Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 25.05.2013

Siły specjalne pilnie zatrudnią informatyka

W polskich wojskach specjalnych brakuje żołnierzy. Dlatego złagodzono zasady naboru - pisze "Rzeczpospolita".
Siły specjalne pilnie zatrudnią informatykaPolskie Dowództwo Sił Zbrojnych/ppor. Katarzyna Szal

Dobra kondycja i poszukiwane umiejętności. To wystarczy, by trafić do sił specjalnych - informuje "Rzeczpospolita".

- Mamy wolne miejsca dla szeregowych, podoficerów i oficerów - przyznaje ppłk Ryszard Jankowski z Dowództwa Wojsk Specjalnych. Dlatego wojska specjalne uelastyczniają zasady naboru kandydatów.
- Wystarczy trzymiesięczna służba przygotowawcza w Narodowych Siłach Rezerwowych i można aplikować do wojsk specjalnych. Kandydat musi jednak przejść proces selekcyjny i udowodnić, że się nadaje - tłumaczy ppłk Jankowski.
Jakie umiejętności są szczególnie pożądanie? Preferowani są kandydaci, którzy znają języki, mają wykształcenie informatyczne lub elektroniczne oraz ukończone specjalistyczne kursy, np. medyczny, spadochronowy, nurkowy.
Poszukiwanie specjalistów o ścisłych umysłach związane jest m.in. z rozwojem jednostki NIL, której żołnierze m.in. zajmują się rozpoznaniem z wykorzystaniem samolotów bezzałogowych, tzw. dronów.
Pensja żołnierza wojsk specjalnych zaczyna się od 3 tys. zł netto. Otrzymują oni także dodatek służbowy - kilkaset złotych miesięcznie. Kolejne kilkaset złotych dostają ci, którzy wykonują określoną ilość skoków spadochronowych oraz nurkowań.

PAP, bk