Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Anna Wiśniewska 02.05.2014

Coraz więcej prób wyłudzeń pieniędzy. Można się przed tym skutecznie bronić

Przybywa amatorów cudzych pieniędzy zdeponowanych w bankach. Coraz skuteczniejsze są też metody zapobiegania takim kradzieżom czy wyłudzeniom.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images

Próby wyłudzeń kredytów zdarzają się coraz częściej – mówi Grzegorz Kondek z Centrum Prawa Bankowego Związku Banków Polskich. – Są one jednak blokowane i zatrzymywane dzięki systemowi DOKUMENTY ZASTRZEŻONE. Umożliwia on zastrzeżenie przez każdego obywatela numeru dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy czy innych dokumentów, po ich utracie. Uniemożliwia to przestępcom wykorzystanie tych danych do celów przestępczych.

Ile dokumentów ginie?

- Rocznie w Polsce zastrzeganych w systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE jest ponad 100 tysięcy dokumentów tożsamości – informuje ekspert ze Związku Banków Polskich. W ostatnim kwartale zastrzeżono aż 27 tysięcy dokumentów. Ta liczba dokumentów trafiła do bazy danych, czyli została zastrzeżona przez osoby, które je zgubiły.

Dowód osobisty jest bardzo ważnym dokumentem

Jest to nasza tożsamość, ale też dokument ten jest tylko początkiem całej serii innych dokumentów, które są fałszowane z wykorzystaniem naszych prawdziwych danych. Mogą być wyrabiane fałszywe zaświadczenia o dochodach, zakładane fikcyjne działalności gospodarcze, przez co później następuje próba wyłudzeń wielomilionowych kredytów inwestycyjnych – tłumaczy Grzegorz Kondek z ZBP. Z punktu widzenia banku, który nie byłby powiadomiony, że dokument został wcześniej skradziony, wszystko wygląda wiarygodnie. Jest klient, który się legitymuje prawdziwym dowodem osobistym, przedstawia wiarygodne wysokie kwoty zarobków, poprzez sfałszowane inne rodzaje dokumentów z prawdziwymi danymi. Dlatego te próby są tak częste.

Jakie były największe wyłudzenia i gdzie?

Największą kwota, którą próbowano wyłudzić w ostatnim kwartale, to 4 miliony złotych, w województwie lubuskim. Ogółem w Polsce najwyższa kwota, którą próbowano ukraść, to 25 mln zł. To są próby udaremnione, nie publikuje się danych o wyłudzeniach, które dokonano, a nie zostały wykryte. Szacuje się, że około 95 - 98% takich prób jest blokowanych. Dzięki bazie danych.

Dlatego trzeba pamiętać – przestrzega bankowiec - jeśli stracimy swoje dokumenty tożsamości, należy pójść do banku i zastrzec dokumenty. Kolejnym krokiem powinno być ewentualne zgłoszenie na policję, jeśli dokumenty zginęły w wyniku przestępstwa. Następnie trzeba pójść do odpowiedniego urzędu i wyrobić nowy dokument.

Gdzie zastrzec kradzież dokumentu, jeśli nie ma się konta w banku?

Każdy, kto utracił dokument, powinien zgłosić kradzież do banku, niezależnie od tego czy ma konto bankowe, czy w ogóle korzysta z usług bankowych.

Można wejść na stronę internetową: www.dokumentyzastrzezone.pl, na której jest pełna lista banków, które przyjmują zastrzeżenia nie tylko od własnych klientów, ale od każdej osoby. Wystarczy pójść do jednego dowolnego oddziału bankowego, a system jest skonstruowany tak, że z jednego oddziału natychmiast przekazywane są dane do centralnej bazy danych i dalej rozpowszechniane do wszystkich banków w Polsce i innych instytucji, które korzystają z systemu, np. operatorów telefonii komórkowej czy operatorów pocztowych.

Osoby, które nigdy nie były klientami bankowymi, są jeszcze bardziej narażone na próby wyłudzenia. Banki bowiem nie miały do tej pory żadnej informacji o takich osobach i wtedy są one dla sektora bankowego nowymi klientami.

Aleksandra Tycner, ut