Marcin Iwuć, ekonomista i autor bloga Finanse Bardzo Osobiste, podkreśla, że zaciąganie kredytu na wakacje to fatalny pomysł. Takie rozwiązanie bardzo źle wpłynie na stan naszych finansów i zepsuje wypoczynek, bo już pod koniec urlopu będziemy się denerwowali tym, że trzeba spłacić pożyczkę.
Tani kredyt na wakacje: jak wybrać mądrze? >>>
Drogie raty będą drenowały nasze kieszenie jeszcze przez wiele miesięcy po powrocie do domu - dodaje.
Lepiej zrezygnować z wyjazdu niż brać kredyt
Marcin Iwuć wyjaśnia, że jedyny sensowny sposób finansowania urlopu to wcześniejsze zaplanowanie wydatku i oszczędzanie.
Ekspert dodaje, że jeśli kogoś naprawdę nie stać na odłożenie na wakacje, powinien zrezygnować z wyjazdu i poszukać tańszego sposobu wypoczynku.
Pożyczki to najdroższy sposób finansowania urlopu
Analityk finansowy domu maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj przypomina, że choć pożyczki mają atrakcyjne nazwy, są najdroższym sposobem finansowania urlopu. Spłacając raty takiego kredytu poniesiemy nie tylko koszty wakacyjnego wypoczynku, ale też marży o oprocentowania - dodaje ekspert.
Łukasz Bugaj dodaje, że najlepszym sposobem na porządek w finansach, nie tylko domowych, jest dyscyplina w wydatkach. O skuteczności tej metody świadczy fakt, że wielu inwestorów giełdowych, którzy odnieśli sukces to byli wojskowi.
Eksperci podkreślają, że porządek w finansach warto utrzymać przez cały rok, nie tylko oszczędzając na wakacje.
IAR, awi