Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 02.07.2015

Klienci i rynek czekają na rejestr firm pożyczkowych

Sektor pożyczek pozabankowych jest wciąż nieuregulowany i brakuje nad nim nadzoru. Sytuację mógłby poprawić rejestr firm pożyczkowych, który wyeliminowałby z rynku nieuczciwych graczy, a tym samym uchronił konsumentów przed oszustami.
Posłuchaj
  • O potrzebie stworzenia rejestru firm pożyczkowych mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości: Paweł Grabowski ze Związku Firm Pożyczkowych /Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Pomysł stworzenia rejestru nie jest nowy, jednak wciąż nie doczekał się realizacji.

- Rynek pożyczkowy wymaga regulacji i stworzenia rejestru oraz informacji, kto tak naprawdę jest pożyczkodawcą, a kto oszustem - mówi Paweł Grabowski ze Związku Firm Pożyczkowych.

Jak przypomina gość radiowej Jedynki, do Sejmu trafił projekt ustawy mający regulować branżę pożyczkową.

- Niestety mimo apeli całej branży pożyczkowej, takiego rejestru nie będzie – zaznacza Paweł Grabowski.

Rejestr potrzebny klientom i firmom

Jego stworzenie byłoby zaś w interesie klientów, jak i firm pożyczkowych.

- Jeżeli byłaby pełna jasność i transparentność na rynku, wówczas żaden oszust nie byłby w stanie naciągać klientów, pobierając od nich nadmierne opłaty – uważa ekspert.

Mniej oszustw na rynku

A tacy oszuści ciągle pojawiają się na rynku, ale jest ich już mniej niż kiedyś.

- Oszuści też boją się kontroli zarówno Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i działań prokuratury, która coraz mocniej działa na rzecz ochrony konsumentów – chwali Paweł Grabowski. – W momencie, kiedy powstałby rejestr firm pożyczkowych, wówczas cały problem by zniknął - dodaje.

Brak chętnych do zarządzania rejestrem

Problemem jest natomiast to, kto takim rejestrem miałby zarządzać, gdyby on jednak powstał.

- Chętnych do zarządzania brak. Wszystko zależy od tego, jaki model nadzoru byłby przyznany firmom pożyczkowym – mówi Paweł Grabowski. – Związek Firm Pożyczkowych postulował, aby taki rejestr prowadził minister gospodarki, aby to była działalność regulowana, tak jak to jest np. z działalnością turystyczną – dodaje.

Jak przypomina gość radiowej Jedynki, Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje kontrolę nad bankami i SKOK-ami.

- Celem nadzoru prowadzonego przez KNF jest ochrona depozytów. Należy pamiętać, że firmy pożyczkowe udzielają pożyczek ze swoich własnych środków. Wobec tego jest to bezzasadne, aby KNF obejmowała swoim szczegółowym nadzorem firmy pożyczkowe – uważa Paweł Grabowski.

Przykłady innych krajów

Gość radiowej Jedynki podaje przykład Słowacji jako kraju, gdzie aby prowadzić firmę pożyczkową należy mieć licencję banku narodowego.

- Aby otrzymać licencję, należy spełnić wymogi formalne. W Polsce proponuje się, aby to był kapitał zakładowy na odpowiednim poziomie, który zabezpieczałby legalność działania firmy pożyczkowej – mówi Paweł Grabowski.

W czwartek sejmowa podkomisja nadzwyczajna ma zająć się projektem przepisów regulujących rynek pożyczkowy.

Dominik Olędzki, awi