Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Filip Kołodziej 20.01.2016

Słaba złotówka, to wyższe ceny wycieczek zagranicznych

Jeśli złotówka się nie umocni, w ciągu 4-6 tygodni pójdą w górę ceny zorganizowanych wyjazdów zagranicznych i biletów lotniczych.
Posłuchaj
  • O cenach wycieczek zagranicznych względem kursu walut, w Polskim Radiu 24, mówi Maciej Nykiel, Dyrektor Zarządzający i Członek Zarządu fly.pl. /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Na razie ceny wycieczek w okresie ferii są trochę niższe niż rok temu. Turyści płacą jednak więcej na miejscu, zwłaszcza za skipassy - mówi Maciej Nykiel, Dyrektor Zarządzający i Członek Zarządu fly.pl.

- Ci, którzy wybrali się już w okresie ferii zimowych w Alpy, a przypomnę, że Włochy i Austria to bardzo popularny kierunek narciarskich wyjazdów Polaków, ci klienci odczuli już kupując na miejscu skipass. Przy średniej cenie 200 euro za skipass za tygodniowe jeżdżenie w Alpach, zapłacimy już dzisiaj około 70 złotych więcej niż jeszcze tydzień temu – wyjaśnia.

Klienci, którzy już wykupili wyjazdy zagraniczne mogą się spodziewać korekty cen

- Obowiązujące w Polsce prawo, ustawa o usługach turystycznych, daje organizatorowi możliwość, w uzasadnionych przypadkach, podwyższenia ceny wycieczki. Takim uzasadnionym przypadkiem, może być drastyczna zmiana kursu walut, wtedy klient może dopłacić, bądź zrezygnować – zaznacza.

- Ostatni raz taka sytuacja wystąpiła 5 lat temu na rynku. Natomiast, do tej pory żaden z większych organizatorów turystyki nie podał informacji o możliwości zwiększenia cena – dodaje.

Dla touroperatora 65 proc. kosztu zorganizowania wycieczki to przelot. Ropa co prawda tanieje, ale jest rozliczana w dolarach.  

- Podstawowym kosztem jest zakup paliwa lotniczego. Będziemy więc obserwować sytuację, jeżeli spadek cen ropy skompensuje osłabienie złotówki, to będzie to sytuacja szczęśliwa dla nas wszystkich. Zarówno dla touroperatorów, bo nie będą musieli podwyższać cen, jak i klientów, gdyż nie będą płacić więcej za wycieczki – mówi gość.

Z kolei w euro rozliczane są hotele, głównie w bardzo popularnych krajach Basenu Morza Śródziemnego.

Touroperatorzy teoretycznie powinni się ubezpieczać przed ryzykiem walutowym

- W kalkulacjach, jak każdy przedsiębiorca operujący na walutach, musi brać pod uwagę ryzyko. Większość organizatorów zabezpiecza walutę, czyli zabezpiecza zakup paliwa lotniczego, kontakty na samoloty czarterowe oraz hotele, gdyż jest to największa grupa kosztów dokonywanych głównie w eruo i dolarze – tłumaczy.

W ferie najczęściej jeździmy w polskie góry, a także do Włoch i Austrii. Popularne są też egzotyczne, ciepłe kierunki - Wyspy Kanaryjskie, Madera czy Egipt.

Karolina Mózgowiec, fko