Ustawa ma ograniczyć samowolę firm pożyczkowych i parabanków, oferujących tzw. chwilówki.
Ustawa wprowadza ograniczenia wysokości kosztów pozaodsetkowych pożyczek
̶ Zgodnie z nowymi zapisami, koszty pozaodsetkowe pożyczki nie będą mogły być wyższe niż określone w ustawie limity - tłumaczy Bartosz Wyżykowski, z-ca dyrektora Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.
Roczny koszt pozaodsetkowy pożyczki do 55 procent
Jak tłumaczy, jeśli zaciągniemy pożyczkę na 1000 złotych na rok, to koszty pozaodsetkowe muszą się kształtować na maksymalnym poziomie 55 procent, czyli w tym przypadku 550 zł.
̶ W dodatku w skali całego okresu, na jaki wzięliśmy pożyczkę, koszty pozaodsetkowe nie mogą być wyższe niż 100 procent pożyczki, czyli w tym przypadku – 1000 zł – tłumaczy ekspert.
Do kosztów pozaodsetkowych zaliczane są też opłaty windykacyjne
Limit obejmie wszystkie koszty pozaodsetkowe związane z umową pożyczki, również te związane z czynnościami windykacyjnymi, które do tej pory firmy ustalały na horrendalnych poziomach.
Ustawa uniemożliwia naciąganie kosztów usług związanych z obsługą pożyczki
Jak dodaje ekspert, często umowy pożyczek zawierały horrendalnie drogie cenniki za przysłanie sms-a z upomnieniem, za monity, list polecony itd.
̶ W tym przypadku ustawa nie pozwala na przekroczenie w ten sposób określonych kwot – mówi ekspert.
Przypomina, że już wcześniej UOKiK uznał, że ceny za tego typu usługi muszą mieć odzwierciedlenie w rzeczywistych kosztach.
Ustawa nie zwalnia z wnikliwego czytania umów
Zdaniem Bartosza Wyżykowskiego, nowe przepisy mogą znacznie ograniczyć praktyki nieuczciwych firm, ale całkowicie ich nie wyeliminują z rynku.
Tyle, że jak podkreśla, konsument nie będzie zobowiązany do zapłaty za to, co wychodzi poza limit, i nawet jeśli sprawa znajdzie się w sądzie, to będzie miał argumenty wobec firmy.
Jak jednocześnie ostrzega, konsumenci muszą bardzo ostrożnie podpisywać wszystkie umowy, bo to może uchronić nas od poważnych kłopotów finansowych.
A z danych Biura Rzecznika Finansowego wynika, że ok. 10 proc. ogólnej liczby skarg i wniosków, jakie napłynęły do Biura, odkąd istnieje Wydział Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego, czyli od 12 października do końca grudnia 2015 r, pochodzi od klientów instytucji pożyczkowych.
Elżbieta Szczerbak, jk