Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 20.01.2017

Oprocentowanie lokat na rekordowo niskim poziomie. W co inwestować?

Nowy rok nie jest zbyt łaskawy dla chcących oszczędzać. Rośnie liczba banków, które obcinają oprocentowanie lokat.
Coraz częściej alternatywą dla lokat bankowych stają się nieruchomości na wynajemCoraz częściej alternatywą dla lokat bankowych stają się nieruchomości na wynajemGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O tym, w co warto obecnie inwestować, mówili w radiowej Jedynce: Jarosław Sadowski z Expandera i Maciej Górka z portalu domiporta.pl (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Jarosław Sadowski W ostatnim czasie banki znowu wprowadzają obniżki lokat bankowych. To jest bardzo zła informacja dla klientów.

 - W ostatnim czasie banki znowu wprowadzają obniżki lokat bankowych. To jest bardzo zła informacja dla klientów. To oprocentowanie nawet przed tymi obniżkami było na rekordowo niskim poziomie. W tej chwili problemem jest już znalezienie lokat z oprocentowanie w pobliżu 2 proc. Dla porównania w poprzednich miesiącach, jeszcze w ubiegłym roku, takie najlepsze oferty to było ok. 2,5 proc., więc to bardzo duża zmiana. Co ciekawe, coraz mniej jest ofert promocyjnych, tzn. one nadal są, ale mają gorsze warunki niż to było w przeszłości. Kiedyś standard przy promocyjnych ofertach to było 4 proc., a teraz niestety już takich ofert nie ma zbyt wiele - mówi Jarosław Sadowski z Expandera.

Banki szukają nowych źródeł przychodów

Oprocentowanie depozytów maleje z miesiąca na miesiąc. Choć, jak podkreśla ekspert, stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego pozostają bez zmian.

- Banki muszą szukać nowych źródeł przychodów, bo płacą podatek bankowy, są obciążone wpłatami na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, są niższe opłaty interchange. Banki zarabiają więc mniej. Nie mogą sobie pozwolić, żeby za bardzo podnieść koszty kredytów, bo nie będzie chętnych do ich zaciągania, szczególnie że i tak za dużego zainteresowania nimi nie ma. Sposobem więc z jednej strony na zwiększenie przychodów są podwyżki opłat za korzystanie z różnych usług, ale również właśnie obniżenie oprocentowania lokat – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Mieszkania na wynajem

Nic więc dziwnego, że klienci banków szukają innych sposobów na pomnożenie swoich oszczędności. Coraz częściej kupujemy nowe mieszkania z myślą o późniejszym ich wynajmie, bo to jak mówi Maciej Górka z portalu domiporta.pl, dziś bardzo się opłaca.

Maciej Górka W ostatnich kilku miesiącach zaobserwowaliśmy bardzo duży wzrost zainteresowania mieszkaniami na wynajem.

- W ostatnich kilku miesiącach zaobserwowaliśmy bardzo duży wzrost zainteresowania mieszkaniami na wynajem. Ludzie szukają alternatywnych sposób inwestowania, właśnie w mieszkania na wynajem. W ostatnim czasie deweloperzy potwierdzili, że 40 proc. ich transakcji w 2016 roku to były transakcje gotówkowe. Klienci wyprowadzali pieniądze z banków i inwestowali je w zakup mieszkania. Średnia rentowność takiej inwestycji dla całej Polski to ok. 5 proc., a są miasta, gdzie może ona wynieść nawet 10 proc. Kupując więc mieszkanie i wynajmując je po określonych dla danego miasta stawkach, można zarobić dobre pieniądze – zauważa ekspert.

Liczy się lokalizacja

Najlepszym rynkiem do zarabiania na wynajmie od lat jest Warszawa - tu rentowności są najwyższe, ale przede wszystkim liczy się dobra lokalizacja.

- Stawi czynszu, ok. 45 zł za metr kwadratowy, są najwyższe w Polsce. Mimo, że w Warszawie nieruchomości są drogie, to te stawki czynszu też są na tyle wysokie, że ta rentowność bywa największa. Najlepszą rentowność można uzyskać w popularnych dzielnicach, na linii metra. Tam nawet do 10 proc. uzyskują właściciele nieruchomości. Wszystko więc wskazuje na to, że 2017 będzie kolejnym rokiem dynamicznego rozwoju rynku najmu – przewiduje Maciej Górka.

Żeby jednak kupić mieszkanie i zarabiać na wynajmie, trzeba mieć duże oszczędności.

Zakup obligacji korporacyjnych

Dla osób o mniej zasobnych portfelach dobrym rozwiązaniem na pomnażanie środków może być zakup obligacji korporacyjnych, dodaje Piotr Sadowski.

- Dużo zależy od tego, jakie to jest przedsiębiorstwo. To też wiąże się z ryzykiem, że jeżeli taka firma upadnie, to możemy nie odzyskać swoich pieniędzy, więc trzeba się zastanowić, czy warto w danym przypadku inwestować, bo oprocentowanie często jest bardzo zachęcające. W niektórych przypadkach to nawet 10 proc. w skali roku – zauważa rozmówca Jedynki.

Przy tak dużym oprocentowaniu ryzyko też jest jednak wysokie. Oprocentowanie w przypadku obligacji dużych i stabilnych firm wynosi około 5 proc.

Justyna Golonko, awi