Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 02.08.2017

Ustawa frankowa prezydenta: ekonomiści chwalą, frankowicze - zawiedzeni, bankowcy ostrzegają

Złożony w środę w Sejmie prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy wywołał dwojakie reakcje – ekonomiści go chwalą, frankowicze uważają, że nie rozwiązuje problemów najbardziej potrzebującym, bankowcy ostrzegaja przed skutkami dla sektora finansowego.

Grupujące frankowiczów stowarzyszenie "Stop Bankowemu Bezprawiu" negatywnie oceniło złożony w środę w Sejmie prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy.

Stop Bankowemu Bezprawiu przypomina o obietnicach prezydenta

"Stowarzyszenie odbiera obecny projekt Prezydenta jako dowód na złamanie kolejnej obietnicy złożonej naszemu środowisku" - głosi oświadczenie SBB przekazane w środę PAP.

SBB przypomina o obietnicy przewalutowania kredytów bankowych

"Z niepokojem przyglądamy się ewolucji poglądów Prezydenta od postawy sprzyjającej Polakom i chętnej do pomocy w walce z potężnym przeciwnikiem jakim jest lobby bankowe niszczące polską gospodarkę do postawy wspierającej nieuczciwość w Polsce i konserwującej zdobyte w sposób nielegalny zyski banków" - czytamy w oświadczeniu SBB.


Czytaj więcej
franki szwajcarskie 1200.jpg
Do Sejmu wpłynął prezydencki projekt pomagający m.in. frankowiczom. "Tonący" kredytobiorcy otrzymają realne wsparcie


"Stowarzyszenie przypomina, że Prezydent dał bankom rok czasu na dobrowolną restrukturyzację kredytów pseudowalutowych. Po upływie tego terminu miało nastąpić ustawowe zmuszenie banków do odwalutowania tych kredytów. W tym czasie banki nie wykazały choćby minimalnych chęci do rozmów z klientami. Tym samym Prezydent po raz kolejny złamał obietnicę składając projekt, który ma tylko zachęcać do +polubownego+ rozwiązania" - dodali frankowicze.

Ich zdaniem fundusz wsparcia, o którym mówi inicjatywa ustawodawcza prezydenta, to "rozwiązanie poboczne, niezwiązane z samym problemem nielegalnych umów".

SBB: ustawa nie obejmuje pomocy dla najbardziej potrzebujących

"W zakresie funduszu wsparcia kredytobiorców będących w trudnej sytuacji materialnej doceniamy chęć jego naprawy. Dostrzegając potencjalnie możliwe korzyści z jego istnienia, należy jednak stwierdzić, że do tej pory nie funkcjonował on praktycznie wcale, a zaproponowane zmiany przez Prezydenta będą wymagały dalszych prac. Inaczej, w dalszym ciągu to banki będą decydowały, czy wsparcie dla osób niszczonych finansowo przez nie same, będzie przyznane. Należy też zauważyć, że rozwiązanie to nie obejmuje osób z już wypowiedzianą umową, które najbardziej potrzebują wsparcia" - głosi oświadczenie SBB.

Zdaniem stowarzyszenia propozycja prezydenta nie przywraca równości stron i "nie likwiduje bezprawia i nieuczciwości banków, do czego zobowiązał się wobec swoich wyborców". "Ofiary nieuczciwości nadal nie mogą się czuć bezpiecznie i cały czas zmuszane będą do płacenia nieuczciwego haraczu zwiększającego nielegalne zyski banków" - ocenia SBB.

Stowarzyszenie apeluje zarazem do Andrzeja Dudy, aby "podjął działania legislacyjne w celu ochrony osób najbardziej poszkodowanych przez system bankowy i wymiar sprawiedliwości".

"Do dnia dzisiejszego licytowane są majątki na podstawie niekonstytucyjnych przepisów o Bankowym Tytule Egzekucyjnym oraz na podstawie nielegalnych zapisów umów. Dotyczy to zarówno kredytów waloryzowanych do walut obcych jak i złotowych. Wzywamy więc do złożenia projektu wstrzymującego licytację majątku jak i wydłużenie okresu, po którym bank może wypowiedzieć umowę" - głosi oświadczenie.

Ekonomiści: prezydencki projekt rozsądny, ale koszty dla banków istotne

Roczna opłata na fundusz wspierający posiadaczy kredytów walutowych, zaproponowany przez prezydenta, mogłaby obniżyć zysk Banku Millennium o prawie 40 proc., zysk mBanku o prawie 30 proc., zysk PKO BP o mniej niż 20 proc., a zysk BZ WBK o około 10 proc. - szacuje Michał Sobolewski z DM BOŚ.

Projekt ma szansę na przegłosowanie w Sejmie

"Opublikowany dziś prezydencki projekt ustawy o pomocy kredytobiorcom to de facto realizacja zapowiedzi Komitetu Stabilności Finansowej, co widać po tym jak szybko pozytywnie wypowiedziały się o nim instytucje wchodzące w skład KSF, czyli NBP i KNF. W mojej ocenie, to sprawia również, że projekt ten ma większe szanse na przegłosowanie w parlamencie niż tzw. ustawa spreadowa, która zatrzymała się jak dotąd na etapie prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych" - powiedział PAP Michał Sobolewski z DM BOŚ.

Obecna propozycja lepsza od zwrotu różnicy spreadów

"Dzisiejszy projekt realizuje postulat pomocy osobom w gorszej sytuacji finansowej, przez co działa selektywnie i przez to może dużo rozsądniej rozgospodarować środki niż zakłada to np. ustawa o zwrocie spreadów" - dodał.

Nowa opłata dla banków zmniejszy ich zyski

"Nowa regulacja oznaczałaby opłatę dla banków posiadających portfele kredytów walutowych, czyli w największym stopniu mBanku, Millennium, PKO BP, BZ WBK i Getin Noble Banku. Nie znamy faktycznej stawki opłaty, a jedynie jej maksymalny wymiar, jednak można zakładać, że w początkowym okresie budowania nowego funduszu stawka byłaby zbliżona właśnie do poziomu maksymalnego" - powiedział Sobolewski.

"Gdyby tak się stało, w pierwszym pełnym roku obowiązywania składki stanowiłaby ona poniżej 40 proc. zysku Banku Millennium, poniżej 30 proc. zysku mBanku. To są banki, w których najwięcej zysku netto zniknęłoby ze względu na wprowadzenie tej opłaty. W przypadku PKO BP byłoby to poniżej 20 proc., a w BZ WBK okolice 10 proc. zysku netto. Są to koszty istotne, zauważalne" - dodał analityk, ale jednocześnie ocenił je jako "rozsądne".

Dodał, że ważnym pytaniem są dalsze losy tzw. ustawy spreadowej. "Czy parlament będzie chciał ją dalej procedować? Wydaje się, że większe szanse na uchwalenie ma dzisiejszy projekt, który ma bardziej przemyślaną strukturę" - ocenił.

Bankowcy o projekcie prezydenta: skala obciążenia banków może okazać się zbyt wysoka

Wskazana w projekcie nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców skala obciążeń sektora bankowego może okazać się zbyt wysoka i może tym samym wpłynąć negatywnie na zdolność banków do finansowania gospodarki - mówi PAP prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.

Krzysztof Pietraszkiewicz zaznacza w rozmowie z PAP, że banki będą analizować nowy prezydencki projekt i szczegółowo odniosą się do niego. Także ZBP swój szczegółowy komentarz przedstawi po wnikliwej analizie - dodaje.

Pietraszkiewicz: obciążenie ustawą może negatywnie wpłynąć na sytuację polskiego sektora bankowegoże

We wstępnym komentarzu prezes ZBP zwraca jednak uwagę, że wskazana w projekcie kwota finansowania funduszu przez banki - 3,2 mld zł rocznie - może okazać się zbyt wysoka i negatywnie wpłynąć na stabilność sektora i jego zdolność do finansowania gospodarki.

Banki już finansują straty SKOKów, płacą podatek bankowy

Zaznacza, że banki już dziś poddane są wielu obciążeniom - m.in. wpłatom na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, z którego finansowani są klienci przeżywających kłopoty SKOK-ów, a także podatkiem bankowym. Podlegają również - jak mówił - "tsunami regulacyjnemu", z którym związane są dodatkowe wymogi kapitałowe.

Pietraszkiewicz: sytuacja gospodarcza sprzyja frankowiczom

Pietraszkiewicz przekonuje, że na prezydencki projekt należy patrzeć w kontekście obecnej sytuacji w gospodarce. Zwraca uwagę na spadek kursu franka szwajcarskiego, co zmniejsza obciążenia kredytobiorców, spadek bezrobocia, a także zwiększenie pomocy społecznej np. w ramach programu 500 plus, który obejmuje także część frankowiczów.

Dodaje, że analiz będzie wymagać m.in. zawarty w prezydenckim projekcie próg dochodowy, który będzie uprawniać do uzyskania pomocy w ramach funduszu wsparcia. Zaznacza, że celem funduszu, gdy powstawał w 2015 roku, było wsparcie przede wszystkim osób, które z jednej strony są w trudnej sytuacji ekonomicznie, a z drugiej, dotąd spłacały swoje zobowiązania.

Bankowcy bardzo dokładnie zanalizują skutki ustawy dla sektora finansowego

"Reasumując, będziemy bardzo dokładnie analizować, jakie będą skutki tego projektu" - mówi prezes ZBP.

Dodaje zarazem, że dobrze się stało, iż projektodawcy podjęli próbę zaproponowania rozwiązań, które nie powinny uprzywilejowywać żadnej grupy kredytobiorców, a wsparcie ukierunkowane jest na osoby najsłabsze ekonomicznie.

BFG: nowela ws. wsparcia kredytobiorców sprzyja stabilności systemu finansowego

Prezydencka nowela ustawy ws. wsparcia kredytobiorców sprzyja stabilności systemu finansowego - poinformował Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

"Bankowy Fundusz Gwarancyjny ocenia pozytywnie propozycje zawarte w projekcie ustawy o zmianie ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych" - napisano w komunikacie BFG dot. projektu nowelizacji ustawy o wsparciu dla kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy.

Dodano, że projekt ustawy wprowadza rozwiązania mające skłaniać kredytodawców do restrukturyzacji kredytów walutowych poprzez mechanizm motywacji ekonomicznej, które odpowiadają rekomendacji Komitetu Stabilności Finansowej w sprawie kredytów walutowych z 2 czerwca 2017 r.

Według BFG "stopniowa, dobrowolna restrukturyzacja kredytów walutowych, przy wykorzystaniu środków Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, na nowych, zaproponowanych w nowelizacji warunkach, powinna sprzyjać zapewnieniu stabilności systemu finansowego".

Podkreślono, że wdrożenie projektu będzie służyło zbliżeniu oczekiwań kredytobiorców i banków. "Pozwoli na uwzględnienie zróżnicowanej sytuacji finansowej kredytobiorców i efektywniejsze wykorzystanie środków od kredytodawców, a także na ograniczenie ryzyka w sektorze bankowym" - czytamy.

PAP, jk