Goszczący w Polskim radiu 24 Konrad Białas, gł. ekonomista TMS Brokers uważa, że nie ma to dużego znaczenia dla sytuacji złotego.
Jest za to dobra wiadomość dla frankowiczów
− Dobre prognozy pozostają obojętne dla sytuacji złotego, który i tak ostatnimi czasy jest bardzo silny, mówi ekspert.
I dodaje, że kurs EUR/PLN jest najniżej od lipca, a notowania franka szwajcarskiego ponownie pogłębiły niemal trzyletnie minimum, schodząc poniżej 3,60 zł.
− To dobra wiadomość dla frankowiczów, podkreśla.
I dodaje, że tylko duży szok na rynku, który przekładał by się na ucieczkę inwestorów do franka, można powodować wzrost kursu szwajcarskiej waluty.
I wyjaśnia, że trzeba patrzeć na relację bezpośrednią euro do franka i porównywanie polityk monetarnych.
− Z jednej strony mamy Europejski Bank Centralny, który mimo wszystko dąży do odchodzenia od ultraluźnej polityki, a z drugiej strony mamy Narodowy Bank Szwajcarii, który nie wycofuje się z ujemnego LIBORu, utrzymuje politykę zniechęcającą do trzymania pieniędzy we franku. I inwestorzy to widzą. I ci, którzy chcą kupować euro, a 2018 r. będzie tym, gdzie euro będzie najsilniejsze, będą kupować euro do wszystkich walut, mówi ekspert.
Kurs franka spadnie w 2018 r. o kolejne 10 groszy
I dodaje, że w 2018 r. będziemy mieli w związku z tym spadek o kolejne 10 groszy kursu franka do złotego
Z wyliczeń Expandera wynika, że dzięki obecnemu kursowi franka szwajcarskiego i ujemnemu LIBOR-owi, rata kredytu w tej walucie, zaciągniętego w styczniu 2008 r., jest już tylko o 50 zł wyższa niż na początku spłaty.
NRG PR, Błażej Prośniewski, jk