Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 11.04.2020

Rating Polski na poziomie "A-". Agencja S&P potwierdza stabilność naszej gospodarki

Agencja wskazała na zdywersyfikowaną gospodarkę, bezpieczny poziom długu i mocne podstawy makroekonomiczne. Według S&P wskutek kwarantanny związanej z pandemią COVID-19 polska gospodarka skurczy się w 2020 r., ale w 2021 r. dojdzie do mocnego odbicia wzrostu i poprawy pozycji fiskalnej Polski.

-Negatywne skutki pandemii koronawirusa wepchną polską gospodarkę w recesję w 2020 r. i będą ciążyć finansom publicznym. Jednocześnie Polska posiada znaczną przestrzeń w polityce gospodarczej, w tym wysoką elastyczność polityki monetarnej przy mocnym bilansie zewnętrznym oraz finansów publicznych, co pomoże ograniczyć skalę szoku. Spodziewamy się solidnego odbicia wzrostu w 2021 r., a w ślad za tym poprawy pozycji fiskalnej kraju - napisano w raporcie S&P.

finanse free1200.jpg
Szef NBP: nigdy nie przeznaczono na pomoc tak ogromnych środków

Agencja szacuje, że w 2020 r. Polska gospodarka wpadnie w 2-proc. recesję, a w 2021 r. spodziewa się odbicia w postaci 4,8-proc. wzrostu.

 Wzrost realnego PKB o blisko 5,0 proc.

-10 kwietnia 2020 r. agencja ratingowa S&P ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie A-/A-2 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Perspektywa ratingu pozostała na poziomie stabilnym – poinformowało Ministerstwo Finansów.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] 100 mld zł na ochronę miejsc pracy. Szczegóły nowego programu rządu dla firm

Ministerstwo podaje, że S&P wskazuje w swoim komunikacie m.in. na zdywersyfikowaną gospodarkę, wykwalifikowaną kadrę pracowniczą, bezpieczny poziom długu publicznego i prywatnego oraz relatywnie głęboki krajowy rynek kapitałowy jako podstawy utrzymania oceny ratingowej.

Według agencji podstawy makroekonomiczne gospodarki są mocne z uwagi na jej dywersyfikację i konkurencyjność oraz płynny kurs walutowy. W przyszłym roku S&P spodziewa się silnego ożywienia gospodarczego w Polsce (wzrost realnego PKB o blisko 5,0 proc.), co doprowadzi do poprawy sytuacji fiskalnej.

S&P może podwyższyć rating

Negatywną presję na rating – zdaniem S&P – mogłoby wywrzeć:

  • wystąpienie znacznie głębszego i dłuższego spowolnienia gospodarczego niż obecnie prognozuje agencja, które skutkowałoby pogorszeniem pozycji fiskalnej znacznie mocniej niż prognozuje agencja;
  • pojawienie się fiskalnych zobowiązań warunkowych, wynikających z działań antykryzysowych;
  • wzrost udziału państwa w systemie finansowym.

 S&P mogłaby podwyższyć rating, jeżeli:

  • po tymczasowym szoku dla wzrostu gospodarczego Polska weszłaby z powrotem na ścieżkę mocnego wzrostu, a poziom dochodów wzrósłby bez generowania nierównowag zewnętrznych;
  • w przypadku braku znaczącego wzrostu długu publicznego, wybijającego ze stymulacji fiskalnej, podwyżka ratingu mogłaby nastąpić jeżeli wdrożenie PPK wzmocniłoby oszczędności prywatne, przy zmniejszeniu rządowych zobowiązań warunkowych związanych ze starzejącą się populacją.

 

Kolejny przegląd jesienią

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's – na poziomie "A2". Rating Polski według Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Kolejną rundę przeglądów ratingu Polski główne agencje zaplanowały na jesień – 11 wrzesnia Moody's, 25 września Fitch i 2 października S&P.

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS