W lipcu bardziej boimy się brać kredyty

Wskaźnik prognoz spadł do 33,1 pkt, natomiast wskaźnik ocen spadł do 26,1 pkt. Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (WOKKB) spadł w lipcu o 1,5 pkt, do 39,8 pkt.

Według Remigiusza Kaszubskiego ze Związku Banków Polskich ten zastój wynika z dwóch przyczyn. Po pierwsze, lato to zawsze sezonowe spowolnienie w branży finansowej. Drugim obszarem są niespokojne czasy w bankowości. Sektor przyżywa poważne problemy.

- To swego rodzaju przyczajenie się koniunktury. Rynek i konsumenci czekają na rozwój wydarzeń związanych z negatywną opinią o bankowości na Zachodzie, która wpływa na postrzeganie również polskiej bankowości. Są niepewni o konsekwencje związane z nowymi regulacjami, które mają wejść w Polsce we wrześniu i zaostrzyć kryteria przyznawania kredytów - mówi Remigiusz Kaszubski z ZBP.

Obawy dotyczą Rekomendacji T - dokumentu z Komisji Nadzoru Finansowe, który najpewniej wejdzie w życie od września 2010 r. Zaostrza on zasady zarządzania ryzykiem przez banki. Według rynku wpłynie to na zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów, a możliwe, że tym samym i zmniejszy popyt na pożyczki.

Remigiusz Kaszubski dodaje, że problemem jest też zła fama branży płynąca z Zachodu, a szerzona w polskich mediach. W jego ocenie nad Wisłą banki nie miały takich problemów, jak instytucje finansowe w reszcie świata.

tk