Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 25.03.2011

Odbiorcy nie zapłacą za gazoport

Koszty budowy i działalności terminalu LNG w Świnoujściu nie obciążą rachunków odbiorców gazu. Nie będzie też dodatkowej opłaty - tzw. dywersyfikacyjnej.
Świnoujście, 23.03.2011. Premier Donald Tusk (2P), minister skarbu Aleksander Grad (2L), prezes zarządu spółki Polskie LNG S.A Zbigniew Rapciak (P) i Tomasz Tomczak (L) podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę terminalu LNG w ŚwinoujściuŚwinoujście, 23.03.2011. Premier Donald Tusk (2P), minister skarbu Aleksander Grad (2L), prezes zarządu spółki Polskie LNG S.A Zbigniew Rapciak (P) i Tomasz Tomczak (L) podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę terminalu LNG w ŚwinoujściuPAP/Jerzy Undro

Minister skarbu Aleksander Grad powiedział "Rzeczpospolitej", że nie ma planu wprowadzenia specjalnej opłaty, która zrekompensowałaby koszty budowy terminalu LNG w Świnoujściu. Wcześniej taki pomysł analizowano i chodziło o stałą stawkę, jaką mieliby płacić wszyscy odbiorcy i firmy sprzedające gaz. Wstępnie szacowano, że opłata, która miała pomóc w utrzymaniu gazoportu wyniesie kilka groszy za 1 m sześcienny gazu.


"Rzeczpospolita" informuje, że terminal gazu skroplonego w Świnoujściu zostanie uruchomiony w połowie 2014 roku, od tego czasu Polska będzie miała po raz pierwszy w historii mozliwość sprowadzenia surowca statkami od dowolnego producenta. Tym samym dywersyfikacja stanie się faktem - obecnie około 65 procent potrzebnego w naszym kraju gazu dostarcza rosyjski Gazprom.

IAR/ab