Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Kamiński 08.06.2011

Nowy pomysł ministrów: niskie emerytury dla każdego

Ministrowie gospodarki i pracy popierają pomysł emerytury obywatelskiej, czyli niskiej. Będzie to podstawowa emerytura w minimalnym wymiarze, przyznawana każdemu. Eksperci uważają jednak, że nie jesteśmy gotowi na to rozwiązanie.
Jolanta FedakJolanta Fedakfot. mpips.gov.pl
Posłuchaj
  • Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową: Przy podejściu Polaków, emerytura obywatelska oznaczałaby zdanie się na pomoc społeczną
  • Bogdan Wyżnikiewicz: Może zwiększyć się szara strefa, mam nadzieję na zmianę projektu
  • Małgorzata Rusewicz z PKPP Lewiatan: Polski nie stać na stworzenie sytemu emerytur obywatelskich
Czytaj także

Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka propozycja wprowadzenia w Polsce emerytury obywatelskiej jest godna rozważenia. Takie świadczenie proponuje minister pracy Jolanta Fedak. Wszyscy, bez względu na wysokość odprowadzonych do ZUS-u składek mieliby zagwarantowaną emeryturę na minimalnym poziomie - obecnie byłoby to 728 złotych i 18 groszy. Prawo do takiej emerytury przysługiwałoby każdemu, kto osiągnął wiek emerytalny. Obecnie wiek ten w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka propozycja minister Fedak powinna być brana pod uwagę. Jak powiedział IAR, solidarność międzypokoleniowa powinna polegać między innymi na tym, by każdy miał prawo do otrzymywania po osiągnięciu wieku emerytalnego podstawowej emerytury. Według wicepremiera ważne jest to, by poszukiwać najlepszych rozwiązań i jeśli system tradycyjny czy kapitałowy nie daje rady, to potrzebne jest elementarne zabezpieczenie ludzi.

Zdaniem ekonomistów pomysł wprowadzenia w Polsce emerytur obywatelskich jest nierealny. Nasze społeczeństwo nie jest i długo jeszcze nie będzie przygotowane do takiego rozwiązania - uważa Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Rozmówca IAR uważa, że potrzebna byłaby do tego zmiana postaw Polaków wobec swojej przyszłości. Inaczej po wprowadzeniu emerytury obywatelskiej, która w polskich warunkach byłaby bardzo niska, wielu emerytów byłoby zmuszonych do korzystania z pomocy społecznej.

Innym niebezpieczeństwem związanym z ewentualnym wprowadzeniem emerytury obywatelskiej mógłby być rozwój szarej strefy - twierdzi Bogdan Wyżnikiewicz. Także Małgorzata Rusewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, że propozycja wprowadzenia emerytury obywatelskiej jest nieporozumieniem. Polski nie stać na takie emerytury - uważa rozmówczyni IAR. Podobny do proponowanego przez minister Fedak system emerytur obywatelskich obowiązuje w Holandii, Danii i Szwecji. Tam emerytury nie otrzymuje się tylko za przepracowane lata. Nabywa się do niej prawo po uzyskaniu emerytalnego wieku bez względu na staż pracy.

IAR/tk