Bankowość internetowa to przede wszystkim oszczędności. Z jednej strony czasu, z drugiej pieniędzy. Zamiast odwiedzać stacjonarny oddział banku, wystarczy zasiąść przed monitorem i w ciągu kilku minut wykonać potrzebne operacje. Co więcej, będą one tańsze, bo wystarczy spojrzeć na przelewy internetowe. Większość banków nie pobiera opłat jeśli ta operacja jest przeprowadzana za pośrednictwem sieci. Kolejną zaletą jest dostęp do banku 24 godziny na dobę. Nie musimy się martwić, czy zdążymy dotrzeć do oddziału przed jego zamknięciem. Tak ułatwiony dostęp do banku daje też większą kontrolę nad finansami, bo możemy codziennie monitorować ich stan.
Nie musimy się również obawiać o bezpieczeństwo naszych internetowych transakcji. Banki stosują bowiem wielopoziomowe systemy zabezpieczeń. Połączenie z bankiem jest szyfrowane, przy logowaniu musimy najczęściej podać swój identyfikator i hasło. Jeśli chcemy wykonać jakąś operację, potrzebne będą kody wysyłane SMS, czy generowane przez tzw. token. Hakerzy łatwo nie dobiorą się do naszych pieniędzy, o ile sami im tego nie ułatwimy.
Przykładem może być tzw. phishing. Przestępcy generują sfałszowany e-mail, bądź link do nieprawdziwej strony banku. Z pozoru wygląda to na wiadomość z naszego własnego banku, ale tak naprawdę chodzi o wyłudzenie danych: haseł, PIN-u do karty, czy kodów dostępu. Pamiętajmy więc, że banki nigdy nie proszą o podawanie takich danych za pośrednictwem e-maili. Sprawdzajmy też, czy połączenie z bankiem jest szyfrowane. Konieczne jest też zadbanie o własny komputer. Przed zakusami złodziejów uchronić nas może aktualny program antywirusowy i zapora firewall.
Mateusz Ostrowski
Program "Finanse Dla Ludzi" jest dofinansowany ze środków Narodowego Banku Polskiego.