Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Andrzej Szozda 22.03.2013

Plastikowe pieniądze czyli karty płatnicze

Karty płatnicze cały czas wypierają gotówkę. Skoro używamy ich coraz częściej, warto poznać je dokładniej.
Plastikowe pieniądze czyli karty płatniczesxc.hu/cc

Karta karcie nie równa. Przede wszystkim trzeba odróżnić kartę debetową od kredytowej. Ta pierwsza jest powiązana z rachunkiem bankowym. Płacąc taką kartą w sklepach, czy punktach usługowych albo wybierając pieniądze z bankomatu, dysponujemy pieniędzmi na swoim własnym koncie. I najczęściej są to nasze własne środki, chyba że mamy przyznany limit kredytowy do rachunku, wtedy po wyczerpaniu własnych pieniędzy, możemy skorzystać z debetu.

Z kolei karta kredytowa jest powiązana z kredytem. Bank przyznaje nam limit kredytowy i do jego obsługi wydaje kartę. Płacąc kartą kredytową wydajemy pieniądze banku i później będziemy się musieli z nim rozliczyć. I tu dostajemy dwie możliwości, albo spłacimy całość zadłużenia w kolejnym miesiącu, i wtedy skorzystamy z darmowego kredytu, albo oddamy bankowi tylko część długu, ale wtedy dopisze on nam niemałe odsetki.

Z kartą kredytową trzeba więc postępować ostrożnie, tak, by nie wpędzić się w finansowe kłopoty. Warto szczególnie pamiętać, że powinna ona służyć wyłącznie do transakcji bezgotówkowych czyli zakupów w sklepach, czy płatności w punktach usługowych. Nie opłaca się jej używać do wypłacania pieniędzy z bankomatu, bo nie dość, że zapłacimy wysoką prowizję, to jeszcze bank od razu zacznie nam naliczyć odsetki. Przy transakcjach gotówkowych, nie ma możliwości skorzystania ze wspomnianego wcześniej darmowego kredytu.

Na karty płatnicze można spojrzeć nie tylko pod kątem tego, czyje pieniądze wydajemy. Różnią się one również organizacją, która je obsługuje. Te dwie najpopularniejsze to Visa i Mastercard. Z punktu widzenia polskiego użytkownika nie ma większej różnicy, którą z nich wybierze, bo obie są powszechnie akceptowalne. Dużo bardziej widoczne będą różnice technologiczne. Coraz więcej kart wyposażonych jest w mikroprocesor, co zwiększa ich bezpieczeństwo. Co więcej, część z nich ma funkcję płatności zbliżeniowych. Oznacza to, że nie musimy karty przeciągać przez terminal i podawać PIN-u. Wystarczy zbliżyć ją do urządzenia i transakcja zostanie wykonana. Służy to do małych płatności poniżej 50 zł i z założenia ma oszczędzać czas zarówno użytkownika, jak i sprzedawcy.

Mateusz Ostrowski

Program "Finanse Dla Ludzi" jest dofinansowany ze środków Narodowego Banku Polskiego.