Klient banku powinien zdawać sobie sprawę z tego, w których bankomatach może za darmo wypłacać pieniądze. Najczęściej są to maszyny należące do danego banku oraz sieci, z którymi podpisał on umowę. Warto dokładnie pamiętać, jakie są to sieci, tak, by nie przepłacać za wybieranie gotówki. Skorzystanie z obcego bankomatu może nas bowiem kosztować co najmniej kilka złotych.
Można powiedzieć, że to niewiele, ale jeśli będziemy nagminnie odwiedzali takie bankomaty, to w skali roku wydamy na nie sporą sumę. Tym bardziej, że część klientów banków w swoich tabelach opłat i prowizji znajdzie informację, że za wypłatę z obcego bankomatu bank pobiera np. 3%, minimum 5 zł. To oznacza, że przy małych wypłatach zapłacimy te kilka złotych prowizji, ale już wybierając większą sumę z obcej maszyny opłata będzie ustalona procentowo i może wynieść nawet kilkadziesiąt złotych. Na szczęście coraz więcej banków udostępnia swoim klientom konta osobiste,
w przypadku których można wybierać środki ze wszystkich bankomatów w Polsce bez prowizji. Jeśli często wypłacamy pieniądze i nie chcemy zawracać sobie głowy szukaniem odpowiedniej maszyny, można skorzystać z takich ofert. Oczywiście powyższe informacje dotyczą tylko kart debetowych czyli tych wydawanych do rachunku. Jeśli chodzi o karty kredytowe, to powinniśmy trzymać je jak najdalej od bankomatów. Nawet, jeśli skorzystamy z maszyny należącej do banku, który wydał kartę kredytową, to i tak zostanie naliczona prowizja. Dla karty kredytowej wszystkie bankomaty są „obce”. A do tego dochodzi jeszcze konieczność zapłacenia odsetek.
Wypłata z bankomatu może się okazać bardzo droga jeszcze w jednej sytuacji – wtedy, kiedy nie zadbamy o bezpieczeństwo. Pamiętajmy, by nie udostępniać nikomu numeru PIN, nigdzie go nie zapisywać, a tym bardziej na kartce noszonej w portfelu wraz z kartą. Pilnujmy karty, a w razie zgubienia, bądź kradzieży, jak najszybciej ją zastrzeżmy. Po zastrzeżeniu nie musimy się martwić o bezpieczeństwo naszych środków. Jeśli jednak ktoś użyje karty, zanim zdążymy zadzwonić do banku, to część odpowiedzialności spadnie na nas. Bank pokryje straty powyżej równowartości 150 euro, chyba że nasza karta miała ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji. Wtedy o nic nie musimy się martwić. Warto więc sprawdzić, czy do naszej karty dołączone jest takie ubezpieczenie, a jeśli nie to czy można je dokupić.
Mateusz Ostrowski
Program "Finanse Dla Ludzi" jest dofinansowany ze środków Narodowego Banku Polskiego.