Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 14.01.2014

Australian Open: Przysiężny awansował do drugiej rundy

Michał Przysiężny pokonał Argentyńczyka Horacio Zeballosa 6:3, 7:6 (7-4), 7:5 i awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. 29-letni Polak po raz pierwszy w karierze dotarł do tego etapu imprezy w Melbourne.
Łukasz Przysiężny w meczu z Horacio Zeballosem w Australian OpenŁukasz Przysiężny w meczu z Horacio Zeballosem w Australian OpenPAP/EPA/NARENDRA SHRESTHA
Galeria Posłuchaj
  • Michał Przysiężny o meczu z Horacio Zeballosem (IAR)
  • Michał Przysiężny o swoim kolejnym meczu w Australian Open (IAR)
Czytaj także

Trzy lata temu, zajmujący 64. miejsce w rankingu ATP Tour, Przysiężny znalazł się w głównej drabince tego turnieju, ale w odpadł w pierwszej rundzie.
Ze sklasyfikowanym o jedną pozycję niżej na światowej liście Zeballosem spotkał się na korcie po raz trzeci w karierze. Oba poprzednie pojedynki zakończyły się zwycięstwem specjalizującego się w grze na ziemnej nawierzchni Argentyńczyka.
Polak imponował we wtorek rozsądną i skuteczną grą. Jego przewaga, którą potwierdzają statystyki, widoczna była w każdym elemencie. Urodzony w Zabrzu tenisista w całym spotkaniu nie popełnił ani jednego niewymuszonego błędu.
Przysiężny nie kazał długo czekać swoim sympatykom na pierwszego "break pointa". Przełamał podanie rywala już w trzecim gemie pierwszego seta. W tej partii udało mu się to później jeszcze raz.
Młodszy o rok Zeballos do odrabiania strat zabrał się od początku kolejnej odsłony. Przez długi czas nie ustępował przeciwnikowi i doprowadził do wyrównania 6:6. O zwycięstwie w tym secie musiał zdecydować więc tie-break, w którym lepiej radził sobie jednak Polak.
Trzecia partia rozpoczęła się po myśli Argentyńczyka, który wygrywał 3:0. Będący na fali zabrzanin nie zrezygnował jednak z walki i w dalszej części meczu trwała wyrównana rywalizacja (3:3, 5:5). O tym, że rozstrzygnęła się ona na korzyść Przysiężnego, w dużym stopniu zdecydował serwis. Polak posłał wówczas aż osiem asów (w całym spotkaniu 15). Po ponad dwóch godzinach mógł wznieść ręce w geście triumfu i jako zwycięzca zejść z kortu numer 5.
W drugiej rundzie zagra z Francuzem Stephane'em Robertem, który wygrał we wtorek ze Słoweńcem Aljazem Bedene 7:6 (7-3), 6:3, 6:0. Będzie to ich trzecie spotkanie, a każdy z nich wygrał jedno z dotychczasowych starć.
Zajmujący 119. miejsce w rankingu ATP Robert w głównej drabince znalazł się jako "lucky loser" (przegrał wcześniej w ostatniej rundzie kwalifikacji).
Przysiężny w Melbourne wystąpi także w deblu, wraz z Australijczykiem Marinko Matosevicem. Na otwarcie zmierzą się z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Rossem Hutchinsem.
W poniedziałek publiczności w Melbourne zaprezentowało się dwóch pozostałych Polaków. Grający z numerem 20. Jerzy Janowicz awansował do kolejnego etapu zmagań, a z rywalizacją w grze pojedynczej pożegnał się Łukasz Kubot.

Wyniki wtorkowych meczów 1. rundy turnieju mężczyzn w wielkoszlemowym tenisowym Australian Open:
Marin Cilic (Chorwacja) - Marcel Granollers (Hiszpania) 4:6, 4:6, 6:3, 6:3, 6:2                          
Gilles Simon (Francja, 18) - Daniel Brands (Niemcy) 6:7 (4-7), 6:4, 3:6, 6:3, 16:14                    
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Bernard Tomic (Australia) 6:4 i krecz Tomica                          
Gael Monfils (Francja, 25) - Ryan Harrison (USA) 6:4, 6:4 6:4                                   
Thanasi Kokkinakis (Australia) - Igor Sijsling (Holandia) 7:6 (7-4), 0:6, 7:6 (7-3), 6:2             
Jack Sock (USA) - Tobias Kamke (Niemcy) 7:6 (7-5), 5:7, 6:2, 6:4                                   
Vincent Millot (Francja) - Wayne Odesnik (USA) 7:5, 4:6, 6:7 (4-7), 6:1, 6:3                         
Andreas Seppi (Włochy, 24) - Lleyton Hewitt (Australia) 7:6 (7-4), 6:3, 5:7, 5:7, 7:5                  
Donald Young (USA) - Robin Haase (Holandia) 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:2, 1:0  i krecz Haase          
Juan Martin Del Potro (Argentyna, 5) - Rhyne Williams (USA) 6:7 (1-7), 6:3, 6:4, 6:4                 
Andy Murray (W. Brytania, 4) - Go Soeda (Japonia) 6:1, 6:1, 6:3                                         
Feliciano Lopez (Hiszpania, 26) - Somdev Devvarman (Indie) 6:4, 6:4, 7:6 (7-2)                           
Fernando Verdasco (Hiszpania, 31) - Zhang Ze (Chiny) 5:7, 6:3, 6:2, 6:3                                
Nick Kyrgios (Australia) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:3, 6:7 (5-7), 6:2, 7:6 (7-2)                     
Roberto Bautista (Hiszpania) - Tim Smyczek (USA) 6:2, 6:1, 6:1                                      
Michael Berrer (Niemcy) - Michael Llodra (Francja) 6:4, 7:,5 6:1
Thomaz Bellucci (Brazylia) - Julian Reister (Niemcy) 4:6, 6:3, 7:6 (7-5) i krecz Reistera           
Benoit Paire (Francja, 27) - Frank Dancevic (Kanada) 7:6 (14-12), 6:3, 6:4                             
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) - Serhij Stachowski (Ukraina) 6:7 (3-7), 6:4, 6:2, 6:0                
Blaz Kavcic (Słowenia) - Radek Stepanek (Czechy) 6:7 (3-7), 4:6, 6:1, 2:0 i krecz Stepanka
Blaz Rola (Słowenia) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:4, 6:2, 7:5             
Roger Federer (Szwajcaria, 6) - James Duckworth (Australia) 6:4, 6:4, 6:2      
Kei Nishikori (Japonia, 16) - Marinko Matosevic (Australia) 6:3, 5:7, 6:2, 4:6, 6:2
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 10) - Filippo Volandri (Włochy) 7:5, 6:3, 6:3        
Dusan Lajovic (Serbia) - Lucas Pouille (Francja) 6:4, 7:6 (11-9), 4:6, 6:3          
Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Bradley Klahn (USA) 6:7 (7-9), 6:4, 6:4, 6:3
Martin Klizan (Słowacja) - John Isner (USA, 13) 6:2, 7:6 (8-6) i krecz Isnera
Milos Raonic (Kanada, 11) - Daniel Gimeno-Traver (Hiszpania) 7:6 (7-2), 6:1, 4:6, 6:2  
Victor Hanescu (Rumania) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 7:6 (7-5), 7:6 (7-5), 6:3   
Stephane Robert (Francja) - Aljaz Bedene (Słowenia) 7:6 (7-3), 6:3, 6:0        
Michał Przysiężny (Polska) - Horacio Zeballos (Argentyna) 6:3, 7:6 (7-4), 7:5     
Lu Yen-Hsun (Tajwan) - Jimmy Wang (Tajwan) 6:3, 6:2, 6:1

ps