Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 21.01.2014

Australian Open: kolejna sensacja w turnieju - Djoković nie obroni tytułu!

Rozstawiony z numerem drugim Novak Djoković nie wygra po raz czwarty z rzędu Australian Open.
Stanislas Wawrinka (z prawej) i Novak Djokovic - Serb złożył szczere gratulację  SzwajcarowiStanislas Wawrinka (z prawej) i Novak Djokovic - Serb złożył szczere gratulację Szwajcarowi EPA/JOE CASTRO

Rozstawiony z numerem drugim Novak Djokovic nie wygra po raz czwarty z rzędu Australian Open.
Było to 18. spotkanie 26-letniego wicelidera rankingu ATP Tour z ósmym na światowej liście Wawrinką. Dopiero po raz trzeci triumfował dwa lata starszy Szwajcar.
Zawodnicy stworzyli widowisko bliźniaczo podobne do jednego z ich ubiegłorocznych meczów. Wówczas, w 1/8 finału turnieju w Melbourne, pięciosetowe starcie zakończyło się zwycięstwem Serba po ponad pięciu godzinach walki. Wtorkowe trwało "tylko" cztery godziny.
Serb nie poprawi rekordu w Melbourne
W decydującej partii, która została na kilka minut przerwana z powodu deszczu (w 11. gemie przy prowadzeniu Wawrinki 40:15), emocje udzielały się także oglądającemu spotkanie z trybun Borisowi Beckerowi, obecnie trenerowi Djokovica. Słynny Niemiec, po wygranych przez jego podopiecznego akcjach, podrywał się co chwilę z miejsca.
Serb jest jedynym tenisistą w Open Erze (liczonej od 1968 roku), któremu udało się wygrać trzy kolejne edycje tego turnieju (2011-13). Po raz pierwszy z sukcesu cieszył się zaś w 2008 roku. Tym samym na 25. zakończyła się jego seria kolejnych zwycięstw w tej imprezie.
W czterech poprzednich meczach bieżącej edycji Australian Open 26-letni zawodnik nie stracił nawet seta. We wtorek jednak trafił na godnego siebie przeciwnika. Spotkanie obfitowało w wiele długich i zaciętych wymian.
- Dałem z siebie wszystko, ale dziś okazało się to za mało. Stanislas pokazał ogromną wytrzymałość psychiczną i zasłużył na to zwycięstwo. Mogę mu jedynie pogratulować. W minionym roku zrobił olbrzymie postępy i na stałe zadomowił się w czołowej "10" rankingu. Jego dobra gra nie jest więc niespodzianką - powiedział podczas konferencji prasowej Djokovic.
Djoković nie radził sobie z emocjami
Becker jest w sztabie szkoleniowym Serba dopiero od początku sezonu. Podczas ćwierćfinałowego starcia tenisista wielokrotnie spoglądał w jego stronę. Według dziennikarzy wydawał się nieraz zdezorientowany przebiegiem wydarzeń.
- Próbowałem w ten sposób poradzić sobie z własnymi emocjami. Nie zdarzyło mi się to pierwszy raz - zaznaczył Djoković.
Atutem Wawrinki był tego dnia z pewnością skuteczny serwis. 28-letni tenisista posłał 17 asów, przy siedmiu takich zagraniach ze strony rywala.
- Próbowałem dziś wszystkiego. Novak jest mistrzem, nigdy się nie poddaje. Dziś to ja jednak byłem górą i jestem z tego powodu bardzo, bardzo, ale to bardzo szczęśliwy - podkreślił.
Szwajcar po raz pierwszy awansował do czołowej czwórki tych zawodów. W innej z imprez wielkoszlemowych tylko raz dotarł do tego etapu. Miało to miejsce w ubiegłorocznym US Open. W Melbourne, przed rozpoczęciem bieżących zmagań, jego najlepszym osiągnięciem był ćwierćfinał z 2011 roku.
O pierwszy w karierze finał turnieju tej rangi zmierzy się z rozstawionym z numerem siódmym Tomasem Berdychem.

Wawrinka wyrzucił Djokovicia z AO. "Talent na miarę Federera. On zagrozi pozycji wielkiej czwórki"

/Foto Olimpik/x-news

Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej mężczyzn w wielkoszlemowym Australian Open w Melbourne:                  
wtorek

Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 8) - Novak Djoković (Serbia, 2) 2:6, 6:4, 6:2, 3:6, 9:7
Tomas Berdych (Czechy, 7) - David Ferrer (Hiszpania, 3) 6:1, 6:4, 2:6, 6:4

Pary ćwierćfinałowe:

środa
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 22)
Andy Murray (W.Brytania, 4) - Roger Federer (Szwajcaria, 6)

 

ah, man