Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 26.02.2014

Ekstraklasa: nowy trener Śląska zapowiada ciężką pracę

Nowy trener występującego w ekstraklasie Śląska przyjechał we wtorek do Wrocławia i w środę poprowadzi pierwszy trening. - Wiem, że czeka mnie dużo pracy - powiedział Tadeusz Pawłowski podczas oficjalnej prezentacji.
Tadeusz Pawłowski podczas konferencji prasowejTadeusz Pawłowski podczas konferencji prasowejPAP/Maciej Kulczyński
Posłuchaj
  • Pawłowski po trzydziestu latach wraca do klubu, w którym spędził najlepsze lata kariery piłkarskiej (IAR)
  • Tadeusz Pawłowski uważa, że Śląsk zajmuje miejsce znacznie poniżej oczekiwań (IAR)
Czytaj także

Pawłowski to legenda Śląska. Jako zawodnik sięgnął z wrocławskim zespołem po mistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz dwa razy po wicemistrzostwo. Jest najskuteczniejszym piłkarzem Śląska w ekstraklasie i europejskich pucharach.
- Jestem ogromnie dumny, że mogę tutaj pracować, w takim klubie, z tak wielkimi tradycjami i wspaniałymi kibicami. Przeżyłem tu w przeszłości wspaniałe chwile i moim marzeniem jest, aby powtórzyć te wyczyny z obecną drużyną. Zdaję jednak sobie sprawę, że czeka mnie dużo pracy, aby to się stało - przyznał.
Były zawodnik Śląska zdradził, że chciałby w pierwszej kolejności zdjąć z zespołu ciężar awansu do pierwszej ósemki i sprawić, aby zawodnicy koncentrowali się jedynie na każdym kolejnym meczu. Kolejnym krokiem ma być odbudowa wiary we własne możliwości.
- Ci zawodnicy potrafią grać piłkę. To nie są gracze, którzy dopiero zaczynają karierę. Z dnia na dzień nie zapomnieli przecież, co umieli wcześniej. Stać ich na lepszą grę i wierzę, że szybko to udowodnią - dodał.
Mimo iż Pawłowski do tej pory mieszkał i pracował w Austrii, polska ekstraklasa i sam Śląsk nie stanowią dla niego tajemnic.

- Mam w domu telewizję satelitarną i starałem się oglądać każdy mecz Śląska, ale także inne spotkania. Jestem ze wszystkim na bieżąco. Do wczoraj miałem bardzo dobrą i stabilną pracę w Austrii i nie nalegałem na pracę w Śląsku. Kiedy jednak dostałem propozycję, nie mogłem odmówić - opowiadał.
Nowy szkoleniowiec Śląska powiedział, że bardzo chętnie z każdym porozmawia na temat wrocławskiego zespołu, aby zdobyć jak najwięcej dodatkowych informacji. Także ze zwolnionym trenerem Stanislavem Levym, jeżeli ten będzie miał taka ochotę. Dalej jednak dodał:

- Nie będę powielał jego sposobu obchodzenia się z drużyną i taktyki. Gdyby tak było, nie byłaby potrzebna zmiana trenera.
Pawłowski zdradził, że ma już plan na najbliższy wyjazdowy mecz z Cracovią.

- Ja bym się jednak nie skupiał na Cracovii, tylko na Śląsku. Nie boimy się ich i dlatego nie będziemy za bardzo o nich myśleli. Jeżeli każdy zawodnik Śląska wzniesie się na najwyższy poziom, możemy pokusić się tam dobry wynik - zakończył Pawłowski, który na środę zaplanował zespołowi dwa treningi.
Na poranne zajęcia o godzinie 10 zaprosił kibiców. Śląsk po 23 meczach zajmuje 13 miejsce i ma zaledwie trzy punkty przewagi nad strefa spadkową. W ostatnich ośmiu meczach wrocławianie ponieśli cztery porażki i cztery razy zremisowali. Ostatni raz wygrali 3 listopada w Gdańsku z Lechią (2:1).
60-letni Pawłowski jako piłkarz zdobył ze Śląskiem mistrzostwo Polski (1977), dwa tytuły wicemistrzowskie (1978 i 1982) oraz Puchar Polski (1976). Jest drugim - po Januszu Sybysie - najlepszym strzelcem w historii WKS-u (85 goli), a w klasyfikacji najlepszych strzelców Śląska w ekstraklasie zajmuje pierwsze miejsce (63 bramki).
W sezonie 1992/93 Tadeusz Pawłowski prowadził już Śląsk Wrocław. Pracował również w Polarze Wrocław oraz austriackich SW Bregenz, SCR Altach, FC BW Feldkirch i szwajcarskim FC St. Margarethen. Od wielu lat mieszkał w Austrii, gdzie był zatrudniony przez Austriacki Związek Piłki Nożnej jako pierwszy trener Akademii VFV w Bregencji.

Źródło: Orange sport/x-news

ps