Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 28.02.2014

Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Widzew Łódź. Ruch ląduje na trzecim, a Widzew na dnie

Ruch Chorzów pokonał Widzew Łódź 2:1 (1:0) w spotkaniu 24. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Chorzowianie pokonali Widzew 2:1 grając niemal 20 minut w osłabieniu.
W akcji z piłką Grzegorz Kuświk (C) z miejscowego Ruchu pomiędzy Krystianem Nowakiem (L) i Patrykiem Stępińskim (P,przysłonięty) z Widzewa Łódź w meczu T-Mobile EkstraklasyW akcji z piłką Grzegorz Kuświk (C) z miejscowego Ruchu pomiędzy Krystianem Nowakiem (L) i Patrykiem Stępińskim (P,przysłonięty) z Widzewa Łódź w meczu T-Mobile EkstraklasyPAP/Marek Zimny

Gospodarze zapowiadali grę o zwycięstwo, ale to zajmujący ostatnie miejsce w tabeli łodzianie byli "pod ścianą". Ponieważ kibice obu zespołów od lat żyją w przyjaźni, na trybunach atmosfera była sielska.
Na boisku było nieco inaczej. Ruch od początku przeważał i już do przerwy powinien prowadzić wyżej. Dwie sytuacje sam na sam z Patrykiem Wolańskim zmarnował jednak Maciej Jankowski.
Bramkarz Widzewa był negatywnym bohaterem sytuacji w 30. minucie, kiedy przy linii końcowej sfaulował bez potrzeby Jakuba Kowalskiego, co skończyło się rzutem karnym dla gospodarzy. Wykorzystał go Filip Starzyński, kopiując swój wyczyn z jesiennego meczu obu drużyn w Łodzi.
Pięć minut po przerwie sytuacja gości stała się jeszcze gorsza. Po dośrodkowaniu Jankowskiego Grzegorz Kuświk głową wpakował z bliska piłkę do bramki łodzian.
Chorzowianie mogli sobie pozwolić, by grać "na luzie". Korzystali ze słabej postawy obrony rywali i dość łatwo przedostawali się w okolice pola karnego widzewiaków.
Wydawało się, że gospodarze bez problemu "dowiozą" dwubramkową zaliczkę do końca spotkania. Skomplikował kolegom życie Jakub Kowalski w 71. minucie. Za symulowanie faulu sędzia pokazał mu żółtą kartkę, a że już wcześniej miał taką na koncie - musiał opuścić boisko.
Łodzianie widząc swoją szansę zaatakowali i Mateusz Cetnarski wykorzystał niezdecydowanie chorzowskich obrońców w ich polu karnym zdobywając kontaktowego gola w 80. minucie.
Zapewnił w ten sposób emocjonującą końcówkę, w której Ruch przede wszystkim się bronił. Na tyle skutecznie, że komplet punktów został w Chorzowie.

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Filip Starzyński (31-karny), 2:0 Grzegorz Kuświk (50-głową), 2:1 Mateusz Cetnarski (80).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Marek Szyndrowski, Jakub Kowalski. Widzew Łódź: Piotr Mroziński, Bartłomiej Kasprzak. Czerwona kartka za drugą żółtą - Ruch Chorzów: Jakub Kowalski (71).
Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 6 800.

Ruch Chorzów: Michał Buchalik - Marek Szyndrowski, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Maciej Jankowski, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (89. Kamil Włodyka) - Grzegorz Kuświk (76. Jakub Smektała).
Widzew Łódź: Patryk Wolański - Patryk Stępiński (77. Xhevdet Gela), Krystian Nowak, Piotr Mroziński, Marcin Kikut (46. Aleksejs Visniakovs) - Mariusz Rybicki, Kevin Lafrance, Mateusz Cetnarski, Bartłomiej Kasprzak, Marcin Kaczmarek (64. Veljko Batrovic) - Eduards Visniakovs.

man