Relacja z konferencji prasowej władz Legii Warszawa:
Władze Legii nie chcą, aby po takich wydarzeniach jakie miały miejsce podczas meczu Legia - Jagiellonia działało coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa.
Uważany za przyjaciela kibiców prezes Leśnodorski powiedział, że jeszcze dzisiaj duża grupa osób będzie musiała się pożegnać z możliwością oglądania na żywo meczów Legii.
Mioduski: nie chcemy wylewać dziecka z kąpielą. Chcemy wypracować stanowiska, dzięki którym kary nie będą dotyczyły zamykania całości stadionu.
Leśnodorski zgadza się ze złą opinią dotyczącą zachowania spikera podczas niedzielnego meczu i zapowiada, że czeka go poważna rozmowa: Takie zachowania są niedopuszczalne - mówi prezes
Leśnodorski: nie rozmawiałem jeszcze ze sponsorami, ale takie rozmowy się odbędą. Na pewno nie są zadowoleni z tego co się wydarzyło
Leśnodorski: będę musiał ponieść odpowiedzialność
Leśnodorski: każdy człowiek zastanawia się nad tym i ma przemyślenia, czy to co robi, robi dobrze - powiedział prezes zapytany o to czy zastanawiał się nad złożeniem rezygnacji ze stanowiska prezesa Legii
Leśnodorski: musimy jak najszybciej rozwiązać problem związany z firmą ochraniającą stadion
>>> Zadyma na Legii: zwykli bandyci zrobili zoo. Zatrzymano 38 osób
Mecz 24. kolejki Ekstraklasy piłkarskiej Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok przerwany został po pierwszej połowie decyzją Biura Bezpieczeństwa m. st. Warszawy. Jak poinformowała policja zatrzymano 38 osób (36. pseudokibiców Jagiellonii i 2. Legii).
(ah)