WTA Katowice: Radwańska odpadła z turnieju po trzysetowym boju
Polka była najwyżej rozstawiona w halowym turnieju WTA Tour w Katowicach (pula nagród 250 tys. dol.). Przegrała z Francuzką Alize Cornet (4.) 6:0, 2:6, 4:6 w półfinale
W czołowej czwórce imprezy WTA Radwańska znalazła się czwarty raz w tym sezonie. Wcześniej dotarła do półfinału wielkoszlemowego Australian Open, turnieju w Dausze, a w marcowych zmaganiach w Indian Wells wystąpiła, bez powodzenia, w decydującym spotkaniu.
WTA Katowice: Agnieszka Radwańska nie wykorzystała swoich szans
Krzysztof Łoniewski skorzystał z wizyty "Isi" w Polsce i porozmawiał z naszą najlepszą tenisistką.
- Na pewno (w Polsce) gra się zupełnie inaczej. Tym bardziej, że ostatni mecz w Polsce grałam siedem lat temu, więc dość dawno. Także bardzo się cieszę, że taki turniej jest w Polsce i miejmy nadzieję, że przez kolejne lata tak też będzie, albo i nawet (powstanie) większej rangi turniej - powiedziała o swojej grze w Katowicach Agnieszka Radwańska.
Krzysztof Łoniewski pytał też polską tenisistkę o pozasportowe pasje. Okazuje się, że "Isia" ostatnio rozwija swoje zainteresowania kulinarne, a jej ulubionym przysmakiem są muffinki. - Jestem fanką deserów. Zawsze miałam słodki ząb. Ostatnio muffinki są moją ulubioną rzeczą - przyznała polska zawodniczka.
Słabość do słodyczy nie wpływa jednak na nienaganną sylwetkę Radwańskiej. - Trzeba ładnych parę godzin biegać po korcie, także nie jest łatwo, ale ja spalam takie ilości kalorii, że mogę sobie pozwolić na desery jakiekolwiek chcę - zdradziła przepis na smukłą figurę "Isia".
Krzysztof Łoniewski rozmawiał z Agnieszką Radwańską specjalnie dla audycji radiowej Trójki - Trzecia Strona Medalu
man, polskieradio.pl, PR3