WTA Oeiras: czarna seria Uli Radwańskiej trwa

Sklasyfikowana na 73. miejscu w światowym rankingu młodsza z sióstr Radwańskich wciąż czeka na pierwszą w sezonie wygraną w głównej drabince imprezy WTA.
W lutym wróciła na korty po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją oraz operacją barku i dotarła do ćwierćfinału zawodów ITF w amerykańskim Midland. Jednak w turniejach WTA przegrała inauguracyjne pojedynki w Acapulco, Indian Wells, Miami, Monterrey, Marrakeszu i teraz w Portugalii. W międzyczasie doznała też dwóch porażek w meczu Pucharu Federacji z Hiszpanią.
W drugim secie wydawało się, że 23-letnia Polka może odwrócić losy pojedynku. Prowadziła 3:0, potem 5:3, ale cztery kolejne gemy padły łupem rywalki.
Mecz trwał godzinę i 50 minut. Obie tenisistki miały kłopoty z serwisem. Radwańska popełniła pięć podwójnych błędów, a jej przeciwniczka - 10.
24-letnia Wickmayer, w 2010 roku dotarła do 12. miejsca na liście światowej, ale po serii słabszych występów i kontuzji spadła na 58. lokatę.
Był to czwarty mecz tych zawodniczek. Wszystkie wygrała Belgijka, wcześniej m.in. w Roland Garros w 2009 roku.
W kwalifikacjach w Oeiras odpadła Alicja Rosolska, która wystąpi jeszcze w deblu, w parze z Kanadyjką polskiego pochodzenia Gabrielą Dabrowski. Z kolei partnerką Klaudii Jans-Ignacik będzie Ukrainka Maryna Zaniewska.

(PAP/ah)