ATP Madryt: Łukasz Kubot nie sprawił kolejnej niespodzianki

Polski tenisista znalazł się w głównej drabince jako "lucky loser".
Było to drugie spotkanie tych tenisistów w zawodach ATP. W kwietniu w Barcelonie Hiszpan wygrał 6:1, 6:0. Tym razem Kubot spisał się nieco lepiej, wygrywając sześć gemów. W światowym rankingu Polak zajmuje 78. miejsce, a Bautista-Agut 45.
Lubinianin, który odpadł w kwalifikacjach, zastąpił rozstawionego z numerem czwartym Szwajcara Rogera Federera (wycofał się z turnieju). Kubot przegrał decydujący pojedynek kwalifikacji w niedzielę. Trzy dni później Federer, który miał rozpocząć zmagania od drugiej rundy, oficjalnie potwierdził jednak, że rezygnuje ze startu w stolicy Hiszpanii.
Kubot zaprezentuje się jeszcze w deblu, w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem. Triumfatorzy wielkoszlemowego Australian Open, jako rozstawieni, rozpoczną zmagania w Madrycie od drugiej rundy. Ich rywalami będą Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg, którzy w środę pokonali brytyjsko-australijski duet Jamie Murray-John Peers 2:6, 6:3, 10-6.
We wtorek, w pierwszej rundzie singla, odpadł Jerzy Janowicz.
Zawody w Madrycie, obok turnieju w Rzymie, są jednym z głównych sprawdzianów przed Roland Garros. Wielkoszlemowa rywalizacja w Paryżu rozpocznie się 25 maja.

Wynik meczu 1/8 finału gry pojedynczej:
Roberto Bautista-Agut (Hiszpania) - Łukasz Kubot (Polska) 6:4, 6:2.

man