W swoim pierwszym meczu Radwańska wygrała z Eugenie Bouchard, w drugim pokonała Swietłanę Kuzniecową po wyjątkowo emocjonującym spotkaniu. W starciu z Włoszką Robertą Vinci zdeklasowała niżej notowaną rywalkę, a jej dominacja nawet przez moment nie podlegała dyskusji.
- Losowanie nie było dla mnie szczęśliwe, począwszy od meczu z Eugenie Bouchard w pierwszej rundzie. Myślę, że dawno nie trafiłam na tak trudną drabinkę. W dużej mierze dlatego, że nie miałam wolnego losu. Każda z moich rywalek podczas tego turnieju była wymagająca. Cieszę się jednak, że póki co gram bardzo dobrze i udało mi się wygrać trzy spotkania. Mam nadzieję, że tak będzie dalej - stwierdziła Polka.
Caroline Garcia zajmuje 51. miejsce w rankingu WTA, w swoich wcześniejszych meczach pokonała Włoszkę Sarę Errani. Rosjanka Maria Kirilenko oddała mecz walkowerem. W kwalifikacjach wygrała z Angelique Kerber, która skreczowała w drugim secie.
Przed meczem Agnieszki Radwańskiej do półfinału awansowała Maria Szarapowa i to ona będzie rywalką Polki.
Początkowo zawodniczki grały na równym poziomie, a decydujący w pierwszym secie okazał się siódmy gem. Francuzka obroniła w nim przy stanie 3:3 siedem break pointów, ale przy ósmym nie dała rady polskiej rywalce. Radwańska wygrała partię ostatecznie 6:4.
W drugim secie takim samym wynikiem triumfowała Garcia. Przełamała serwis Polki trzykrotnie, podczas gdy ta sztuka Radwańskiej udała się tylko dwa razy. O awansie musiała przesądzić zatem trzecia partia, w której krakowianka wygrała pierwszego gema, przy serwisie rywalki, i nie oddała prowadzenia do końca.
Do przedostatniej fazy turnieju w Madrycie Polka dotarła po raz drugi. Poprzednio, w 2012 roku, uległa pierwszej wówczas tenisistce światowego rankingu - Białorusince Wiktorii Azarence.
Źródło: /Foto Olimpik/x-news
Agnieszka Radwańska - Caroline Garcia 6:4, 4:6, 6:4
ps