Gwiazdor Barcelony, Leo Messi, wierzy w sukces swojej drużyny na mistrzostwach świata w Brazylii.
Kapitan reprezentacji Argentyny przyznał, że jego zespół jest jednym z faworytów zbliżającego się mundialu.
- Zawsze byliśmy liczącą się drużyną. Mamy dobrą sytuację wyjściową i szansę osiągnąć naprawdę wiele. Pojedziemy do Brazylii wyciszeni, z czystymi umysłami i wiarą w zdobycie trofeum - zadeklarował.
Argentyna w gronie faworytów pojawia się jednak praktycznie na każdej wielkiej imprezie. Kraj o tak dużej tradycji piłkarskiej i pełen niesamowitych piłkarzy najczęściej jednak zawodzi. Także Leo Messi nie przypomina w kadrze zawodnika z Barcelony, bijącego kolejne strzeleckie rekordy. Nie udało mu się poprowadzić reprezentacji do żadnego znaczącego sukcesu.
Źródło: SNTV/x-news
W sobotę rozstrzygną się losy mistrzostwa Hiszpanii. W ostatniej kolejce rozgrywek Primera Division Barcelona będzie podejmować Atletico Madryt. Gościom do zdobycia tytułu wystarczy remis, dla gospodarzy będzie liczyć się tylko zwycięstwo.
Zdaniem gwiazdora "Dumy Katalonii" oba zespoły mają podobne szanse na zwycięstwo.
- Ten rok i sezon są niezwykle istotne ze względu na włożoną przez nas pracę. Wiele spraw się skomplikowało, pojawiły się przeszkody, ale koniec końców pokonaliśmy je i finiszujemy w niezłym stylu. Jeżeli uda się wygrać ligę, to bardzo nam pomoże. Uratujemy ten rok - przyznał Messi.
Dodał, że ewentualny sukces, zespół zadedykowałby Tito Vilanovie, zmarłemu w tym roku, byłemu trenerowi "Blaugrany".
Źródło: SNTV/x-news
ps