Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Bartosz Orłowski 10.08.2015

Kinga Baranowska po wyprawie na Gaszerbrum II. "To nie jest przyjazny klimat"

Kinga Baranowska przeżyła w lipcu huśtawkę nastrojów. Polska himalaistka najpierw zdobyła wierzchołek Gaszerbruma II (8035 m) w Karakorum, a następnie brała udział w poszukiwaniach zaginionego Olka Ostrowskiego. W "Trzeciej Stronie Medalu" opowiedziała o szczegółach akcji.
Posłuchaj
  • Kinga Baranowska w "Trzeciej Stronie Medalu" opowiada o wyprawie na Gaszebrum II (TSM/Trójka)

To jej dziewiąty ośmiotysięcznik i pod tym względem została liderką wśród polskich alpinistek. Wanda Rutkiewicz zdobyła osiem szczytów. Baranowska jest w ścisłej światowej czołówce kobiecego himalaizmu. Z liczbą dziewięciu ośmiotysięczników plasuje się na szóstym miejscu, za Hiszpanką Edurne Pasaban i Austriaczką Gerlinde Kaltenbrunner - po 14, Koreanką Oh Eun-sun - 13, Włoszką Nives Meroi - 12 i kolejną Koreanką Go Mi-sun - 11.

Ostatnie osiągnięcie znalazło się jednak w cieniu tragedii. Ten sam szczyt atakowali również Olek Ostrowski i Piotr Śnigórski. Obaj mieli w planach zjazd na nartach. Niestety za sprawą lawiny zaginął Ostrowski. Baranowska włączyła się w akcję poszukiwawczą.

- Na dobrą sprawę miało mnie tam już nie być. Zgodnie z początkowym planem miałam opuścić bazę w czwartek (23 lipca – red.), ale zabrakło tragarzy i stwierdziłam, że w tej sytuacji spróbuję pomóc na tyle, na ile się da - wyjaśniła.

Niestety akcja zakończyła się niepowodzeniem. Po dwóch dniach zakończono akcję, a Polaka uznano za zaginionego.

- Ta akcja nie była łatwa. Chłopaki zdecydowali się zjeżdżać w ciągu dnia, a popołudniu nie latają już helikoptery. Było sporo komplikacji, ale udało się wysłać trzy osoby do góry żeby sprawdziły to miejsce, ale niestety nie znalazły Olka - przyznała Baranowska.

Jak dodała klimat panujący na górze nie jest przyjazny dla wspinaczy, ale zaznaczyła też, że w bazie, w której się znajdowała wszyscy byli chętni do pomocy.

- Są głosy żeby nie wpuszczać na Gaszerbrum turystów i wspinaczy, więc nie jest to klimat przyjazny. Nie wiem jak było najbliżej miejsca wypadku, ale w bazie w której ja byłam wszyscy wyrażali chęć pomocy w poszukiwaniach - powiedziała najbardziej utytułowana polska himalaistka.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Kingą Baranowską.

Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

bor, PR3