Bełchatowianie są pierwszym zespołem, który tej wiosny pokonał Odrę.
Drużyna Rafała Ulatowskiego liczy na potknięcia zespołów z czołówki i
ponowne nawiązanie walki o udział w europejskich pucharach. Goście nadal
w fatalnej sytuacji - po tej kolejce mogą spaść nawet na ostatnią
pozycję w tabeli.
GKS od początku zaatakował i już po
kwadransie wyszedł na prowadzenie - nieudanie strzelał Patryk Rachwał,
ale do piłki dopadł Dawid Nowak i nie dał szans Arkadiuszowi Onyszce.
Pod koniec pierwszej połowy mógł wyrównać Daniel Bueno, ale Łukasz
Sapela w ostatniej chwili zablokował jego strzał.
Mecz
został definitywnie rozstrzygnięty przez gospodarzy po upływie kolejnej
pół godziny. Najpierw Onyszkę pokonał Mateusz Cetnarski, a kilka chwil
później - ponownie Nowak. Zrezygnowana Odra czekała już tylko na końcowy
gwizdek, tymczasem gospodarze kończyli w dziesiątkę - czerwoną kartkę
zobaczył pięć minut po wejściu na boisko Kamil Poźniak.
GKS
Bełchatów ma po 23 meczach 38 punktów i zajmuje piąte miejsce, ze
stratą czterech oczek do rozgrywających swoje mecze w sobotę Legii
Warszawa i Ruchu Chorzów. Odra nadal ma tylko 20 punktów, tyle co
ostatnia w tabeli Polonia Warszawa, którą też jednak czeka jeszcze
sobotni mecz - z Wisłą Kraków.
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)