GP Bahrajnu: Vettel prowadzi na półmetku, Kubica 11.

Start nie udał się Robertowi Kubicy (Renault), który po lekkiej kolizji z Adrianem Sutilem (Force India) z 9. spadł na 21. pozycję. Polak konsekwentnie przebijał się do przodu - aż do 16. pozycji. Wówczas utknął za Sebastanem Buemi (Toro Rosso) i na 14. okrążeniu zespół zdecydował o zjeździe do pit-stopu i zmianie opon. Taktyka poskutkowała - Kubica z miejsca uzyskał najlepszy czas okrążenia.

Już na pierwszych okrążeniach z dalszej jazdy musieli zrezygnować Lucas Di Grassi (Virgin) oraz Karun Chandhok (HRT). Na 15. okrążeniu po usterce wykrytej podczas wymiany opon zespół Renault wycofał Witalija Pietrowa, a niedługo później odpadli drudzy kierowcy HRT- Bruno Senna oraz Virgin - Timo Glock, a także Kamui Kobayashi (BMW Sauber).

Według nowych zasad, kierowcy po raz pierwszy od 16 lat nie mają możliwości tankowania paliwa w trakcie zawodów - oznacza to, że wystartowali z maksymalnie zapełnionymi bakami.

dp