migracja
migrator migrator
21.03.2010
Kruczek pozostanie trenerem skoczków? "Pozostał duży niedosyt"
Czwarte miejsce jest dobre, ale pozostał duży niedosyt. W sporcie szanse trzeba wykorzystywać - tak sekretarz generalny PZN skomentował występ skoczków w konkursie drużynowym w Planicy.
"W drugiej serii przeżywaliśmy huśtawkę nastrojów. Od
euforii po skoku Kamila Stocha, po załamanie wynikiem Łukasza
Rutkowskiego. Łukasz na pewno nie miał dobrych warunków, ale to do końca
nie usprawiedliwia tak krótkiego skoku. Medal był na wyciągnięcie ręki i
należało po niego sięgnąć" - powiedział PAP obecny w Planicy Grzegorz Mikuła.
"Rutkowski
był po konkursie trochę załamany. Miał świadomość, że po jego skoku
drużyna straciła szanse na medal. Inna sprawa, że nie miał szczęścia.
Będący po nim Fin został zdjęty z belki, może sędzia powinien też
wstrzymać Łukasza? - zastanawiał się sekretarz generalny PZN.
Mikuła
nie przewiduje zmian w sztabie szkoleniowym. "Łukasz Kruczek ma umowę o
pracę i myślę, że nie zostanie ona wypowiedziana. Powinien dostać
jeszcze rok szansy. Bardzo dobrze układa się współpraca Adama Małysza z
Hannu Lepistoe. Obaj chcą ją kontynuować. Prezes Tajner rozmawiał już z
fińskim trenerem i podpisanie nowego kontraktu to chyba będzie
formalność".
W niedzielnym konkursie drużynowym MŚ w Planicy
Polska zajęła czwarte miejsce. Jeden z najkrótszych skoków w całym
konkursie oddał w drugiej serii Rutkowski.
dp, PAP