Zarzuty dla podejrzanych o pobicie prezesa Śląska Wrocław

Piotr Waśniewski został zaatakowany przez dwóch napastników, którzy zażądali od niego dowodu osobistego. Kiedy się przedstawił - został uderzony w twarz. jeden z napastników został zatrzymany tuz po zdarzeniu przez cywilnych policjantów. Drugiemu udało się uciec, ale został ujęty po kilku godzinach.

W czwartek prokuratura, po postawieniu zarzutów, zdecydowała, że obaj mężczyźni będą sądzeni w zwykłym trybie.  "Zastosowano wobec nich dozór policyjny i kaucję w wysokości 2 tysięcy złotych" - mówi portalowi polskieradio.pl/sport Jan Pociecha z Komedy Powiatowej Policji w Lubinie.
Obaj mają zarzuty pobicia, a jeden z mężczyzn dodatkowo będzie odpowiadał za próbę utrudnienia zatrzymania kolegi przez policjantów.

W czwartek skazano jednego z pseudokibiców Śląska Wrocław, który miał prowokować bijatyki. Sąd, w trybie przyśpieszonym, orzekł dwuletni zakaz stadionowy oraz wymierzył tysiąc złotych grzywny.

"Teraz analizujemy zebrane materiały filmowe i zdjęcia i będziemy ustalać kolejnych uczestników zajść" - dodaje starszy aspirant Jan Pociecha.

Środowe zajścia potępiło Stowarzyszenia Sympatyków Zagłębia Lubin. Na swojej oficjalnej stronie kibice opublikowali swoje stanowisko:
"Stowarzyszenie Sympatyków Zagłębia Lubin w pełni potępia akt agresji wobec prezesa Śląska Wrocław, Pana Piotra Waśniewskiego. Czyny tego typu nigdy nie znajdą aprobaty oraz usprawiedliwienia ze strony władz i członków Stowarzyszenia. Wierzymy, że ta bez wątpienia przykra sytuacja, miała charakter incydentalny i nigdy więcej nie będzie miała miejsca na lubińskim stadionie".

dpanek