Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
migracja
migrator migrator 02.04.2010

Trener Wisły nadal ufa Brożkowi: będę na niego stawiał

Trener Wisły Kraków Henryk Kasperczak zapowiedział, że mimo słabszej formy Paweł Brożek nadal cieszy się jego zaufaniem. "Będę stawiał na niego" - zadeklarował szkoleniowiec.
"Paweł Brożek ma jeden problem - nie umie potrafi się przełamać i zdobywać bramek, ale ma moje pełne zaufanie" - powiedział Kasperczak na konferencji prasowej.

Najlepszy snajper "Białej Gwiazdy" w ostatnich latach nie strzelił w wiosennych spotkaniach ekstraklasy ani jednego gola. Ostatni raz w ligowym spotkaniu trafił do bramki 24 października w meczu z Piastem Gliwice. W tym sezonie, na razie, zatrzymał się na pięciu. W dwóch poprzednich zdobył, 19 i 23.

"Od dawna mówię i słyszę o tym przełamaniu, ale jakoś to nie następuje. Skąd ta słabsza forma? Nie wyglądam dobrze fizycznie. Myślałem, że po zimowej kontuzji mięśnia przywodziciela mój organizm trochę odpocznie, a poszło to w odwrotną stronę. Straciłem rytm grania, rytm treningowy i to widać na boisku" - powiedział Paweł Brożek.

Najbardziej martwi go nie to, że marnuje dogodne sytuacje, ale fakt, że w ogóle się w nich nie znajduje. "Przed tygodniem w Bytomiu (Wisła wygrała 3:1 - PAP) nie oddałem strzału na bramkę. Cieszę się bardzo, że mimo słabszej dyspozycji trener mi ufa. Ale tego zaufania nie wolno mi nadszarpnąć, lecz się za nie odwdzięczyć. Może już w sobotę w Warszawie? Polonia to jeden z zespołów, któremu często strzelałem bramki" - dodał Brożek.

Sytuacja kadrowa krakowian przed tym spotkaniem jest bardzo dobra. Powrócili do zespołu Urugwajczyk Pablo Alvarez i Słowak Peter Singlar. Do dyspozycji trenera będzie też Radosław Sobolewski. Według Kasperczaka, powoli wraca do zdrowia także Łukasz Garguła, który jednak jeszcze nie może grać.

"Dostał zielone światło, że może zwiększać obciążenia. Myślę, że niedługo dołączy do reszty zawodników" - powiedział Kasperczak.

Inny zawodnik Wisły, który od dłuższego czasu pauzuje - Brazylijczyk Cleber - też niedługo zacznie grać. Po złamaniu żeber na razie biega i ćwiczyć na siłowni. W przyszłym tygodniu może rozpocząć indywidualne treningi z piłką.

dp, PAP