Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Majewski 29.08.2018

Joachim Loew odrzucił oskarżenia Oezila o rasizm. "Jestem rozczarowany"

Trener piłkarskiej reprezentacji Niemiec Joachim Loew przyznał, że był zaskoczony oskarżeniami Mesuta Oezila, który ujawnił, że traktowano go w sposób dyskryminujący ze względu na jego tureckie pochodzenie.

29-letni pomocnik 22 lipca oficjalnie zrezygnował z gry w drużynie narodowej.


- W moim zespole nigdy nie widziałem żadnych zachowań mających znamiona rasistowskich - powiedział Loew. Szkoleniowiec dodał, że między zawodnikami panowały dobre, nawet koleżeńskie stosunki.

Oezil wyjaśniając powody swojej decyzji, napisał w mediach społecznościowych, że opuszcza reprezentację "z powodu poczucia rasizmu i braku szacunku". 

- Nigdy nie zauważyłem, że Mesut jest niezadowolony z atmosfery wokół jego osoby. Jestem rozczarowany, że nigdy o tym ze mną nie rozmawiał. Mam jednak nadzieję, że będzie jeszcze okazja do omówienia tego tematu i wyjaśnienia sobie wszystkich niejasności - zaznaczył szkoleniowiec. 


Pierwsze kontrowersje wokół jego osoby zaczęły się jeszcze przed mistrzostwami świata w Rosji, kiedy wraz z kolegą z reprezentacji Ilkayem Guendoganem zrobił sobie zdjęcie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Fotografia pojawiła się w mediach 14 maja, dzień przed ogłoszeniem przez Loewa wstępnej kadry na mistrzostwa świata w Rosji. Obaj reprezentanci Niemiec wręczyli wtedy kontrowersyjnemu politykowi klubowe koszulki, a Guendogan napisał nawet na niej dedykację: "Dla mojego prezydenta".

W Niemczech pojawiło się natychmiast wiele głosów oburzenia, niektórzy domagali się nawet usunięcia obu graczy z drużyny narodowej za udział w kampanii wyborczej i wspieranie polityka, któremu zarzuca się łamanie praw człowieka.

Zachowanie piłkarzy skrytykowała też niemiecka federacja, a później koledzy z drużyny i selekcjoner wielokrotnie byli pytani o tę sytuację. Kapitan reprezentacji Manuel Neuer przyznał w pewnym momencie, że "było przez to trochę problemów", a "temat był nieco stresujący i obciążający".


Thomas Mueller już po nieudanym występie w MŚ zauważył, że "być może wiele rzeczy zewnętrznych nas zajmowało i miało wpływ na to, co działo się wewnątrz zespołu". Z kolei menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff po powrocie z Rosji przyznał, że Oezil powinien być usunięty z kadry, gdyż nie chciał publicznie wytłumaczyć się ze spotkania z Erdoganem. Później wycofał się ze swoich słów.

Obrońcy tytułu zajęli ostatnie miejsce w grupie i odpadli po pierwszej rundzie turnieju w Rosji.

Oezil przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem kadry Niemiec, ale też symbolem integracji i asymilacji ludności pochodzenia tureckiego. To największa imigrancka społeczność w tym kraju, licząca 3,5 mln osób, z czego połowa zachowuje prawo do udziału w wyborach w Turcji.

pm