Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 18.06.2010

RPA 2010: 8. dzień mundialu - Klęska Niemiec, wielki powrót USA i dramat Anglików

Serbowie podnieśli się po porażce z Ghaną i ograli faworyzowanych Niemców 1:0. W innym emocjonującym spotkaniu Słowenia zremisowała z USA 2:2. A na koniec prawdziwa sensacja - Anglicy tylko zremisowali z Algierią!

Niemcy są trzecią silną reprezentacją z Europy, która w ostatnich dniach poniosła porażkę w finałach MŚ w RPA. W środę potknęli się Hiszpanie (0:1 ze Szwajcarią), dzień później przegrała Francja (0:2 z Meksykiem), a w piątek podopieczni Joachima Loewa ulegli Serbii 0:1.

W Johannesburgu mecz Słowenii z USA miał dwa oblicza. Do przerwy Słowenia prowadziła 2:0, ale Amerykanom udało się odrobić straty w drugiej połowie. Dzięki temu oba zespoły wciąż mają spore szanse na wyjście z grupy.

Największe emocje czekały jednak na kibiców wieczorem, gdy spotkała się Anglia z Algierią. Dla "Synów Albionu" była to doskonała okazja do rehabilitacji po remisie 1:1 ze Stanami Zjednoczonymi. Wielkie gwiazdy w składzie ekipy Fabio Capello nie potrafiły jednak sprostać temu zadaniu. Anglicy tylko zremisowali spotkanie, co oznacza, że są na najlepszej drodze do odpadnięcia z mundialu.

Relacje z dzisiejszych spotkań mistrzostw świata:


Grupa D: Niemcy - Serbia 0:1 (0:1)

Po znakomitym występie w pierwszym meczu z Australią, dziś niemiecką reprezentację spotkał zimny prysznic. W drugim występie na mundialu w RPA Niemcy niespodziewanie przegrali z Serbią 0:1.


Grupa C: Słowenia - USA 2:2 (2:0)

Słowenia zremisowała z USA 2:2. W pierwszej połowie bramki dla drużyny z Europy strzelili Valter Birsa i Zlatan Ljubijankic. Jednak po przerwie Amerykanie odpowiedzieli golami Landona Donovana i Michaela Bradley'a.

Grupa C: Anglia - Algieria 0:0

Anglia zremisowała z Algierią 0:0 mecz Grupy C piłkarskich mistrzostw świata. Spotkanie zostało rozegrane w Kapsztadzie.

Anglicy są kolejnym teoretycznym silnym europejskim zespołem, który rozczarowuje na mundialu. Po dwóch remisach ich szanse na wyjście z grupy mocno się komplikują. Z kolei Algieria, która niespodziewanie zdobyła pierwszy punkt, przedłużyła walkę o awans.






Marcin Nowak, dp