Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Marcin Nowak 04.08.2010

Liga Mistrzów nie dla "Kolejorza"

Piłkarze Lecha Poznań przegrali ze Spartą Praga spotkanie o awans do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów 0:1. Mecz był brutalny, sędzia pokazał trzy czerwone kartki.
Liga MistrzówLiga Mistrzówfot. Flickr

Jedyną bramkę spotkania zdobył Jirzi Klaudrubsky w 50. minucie. Obie drużyny kończyły zdekompletowane - czerwone kartki w 80. minucie zobaczyli Bartosz Bosacki i Marek Matejovsky, a w 85. - Libor Sionko.

Lech już w pierwszych minutach był bliski odrobienia jednobramkowej straty z pierwszego meczu. Z rzutu wolnego dośrodkował Siergiej Kriwiec, piłka po otarciu się o głowę Manuela Arboledy spadła na głowę obrońcy Sparty Erica Brabeca, po czym trafiła w słupek.

Goście po chwili odpowiedzieli groźnym strzałem Marka Matejovskiego, który znakomicie sparował Krzysztof Kotorowski. Piłkarze z Pragi byli aktywniejsi od gospodarzy, którzy nie potrafili skonstruować dobrej akcji, mimo optycznej przewagi.

Druga połowa zaczęła się dla mistrzów Polski pechowo - w 49. minucie sędzia zarządził rzut karny dla Sparty po faulu Bartosza Bosackiego na Michalu Kadlecu. Jedenastkę pewnie wykonał Jirzi Klaudrubsky. W tym momencie Lech, aby dostać się do ostatniej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów, musiał strzelić trzy bramki.

Poznaniacy zaatakowali, ale odsłaniając się, narazili się na kolejne kontry Sparty. Trener Jacek Zieliński wpuścił na boisko Joela Tshibambę (za Jakuba Wilka) i Semira Stilicia (za Kamila Drygasa). Lech bezradnie bił w mur czeskiej obrony, a piłkarzy obu drużyn coraz częściej ponosiły nerwy.

W 80. minucie Bosacki lekko popchnął Matejovskego, który odepchnął kapitana "Kolejorza". Czechowi zrewanżował się tym samym Sławomir Peszko, którego jednak sędzia oszczędził, tymczasem Bosacki i Matejovsky wylecieli z boiska.

Po kilku minutach ich los podzielił po kolejnym brutalnym faulu Libor Sionko. Mistrzowie Polski nawet grając w przewadze nie potrafili zdobyć choćby wyrównującej bramki.

Polska ekstraklasa nie będzie miała swojego przedstawiciela w najbardziej prestiżowych rogrywkach europejskich po raz 14. z rzędu. W sezonie 1996/1997 w Lidze Mistrzów występował Widzew Łódź.

Lech, po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, będzie rywalizował o miejsce w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Losowanie par odbędzie się w piątek w szwajcarskim Nyonie.

Sparta Praga - Lech Poznań 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Jiri Kladrubsky (50-karny).

Żółte kartki: Lech - Jakub Wilk, Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda; Sparta - Bony Wilfried, Erich Brabec, Tomas Repka. Czerwone kartki: Lech - Bartosz Bosacki (81, niesportowe zachowanie); Sparta - Marek Matejovsky (81, niesportowe zachowanie), Libor Sioko (84, faul).

Sędziował: Fredy Fautrel (Francja). Widzów: 13,5 tysięcy.

Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak (87. Jacek Kiełb), Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Sergiej Kriwiec, Kamil Drygas (57. Semir Stilić), Jakub Wilk (53. Joel Tshibamba) - Artur Wichniarek.

Sparta: Jaromir Blazek - Jiri Kladrubsky, Tomas Repka, Erich Brabec, Manuel Pamic - Libor Sionko, Juraj Kucka (75. Lukas Hejda), Niklas Hoheneder, Marek Matejovsky, Vaclav Kadlec (67. Igor Zofcak) - Bony Wilfried (90. Milos Lacny).

gaw, man, polskieradio.pl, PAP, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)