FSV Mainz rewelacją Bundesligi

Na drugim miejscu nadal Hoffenheim, które po porażce 1:2 z mistrzem kraju Bayernem Monachium może jednak stracić pozycję po jutrzejszych meczach 5. kolejki. FSV Mainz zapewnił sobie zwycięstwo nad zespołem z Kolonii w 72. minucie, kiedy celnym strzałem popisał się Lewis Holtby.

Ten sam piłkarz podwyższył w 90. minucie. W barwach FC Koeln na boisku przebywał już wówczas reprezentant Polski Adam Matuszczyk, który pojawił się na murawie na początku drugiej połowy. Drużyna z Moguncji ma na koncie 15 punktów, o pięć więcej od Hoffenheim. "Wieśniacy" już w 1. minucie spotkania z wielkim Bayernem wyszli na prowadzenie po golu Vedada Ibisevicia.

Prowadzenie udało się gospodarzom utrzymać do 62. minuty, kiedy wyrównał as reprezentacji Niemiec - Thomas Mueller. W ostatniej minucie spotkania korzystny dla Bayernu wynik ustalił Daniel van Buyten. Bayern w pięciu meczach zgromadził 8 punktów i na razie plasuje się na 7. miejscu w tabeli.

Na trzecie miejsce co najmniej do jutra wyszli gracze Hannoveru 96, którzy także mają 10 punktów. Dziś nie dali szans Werderowi Brema, pokonując rywali aż 4:1. Gole dla Hanoweru zdobywali: Clemens Fritz (11.), Didier Ya Konan (53.), Christian Schulz (79.) i Mohammed Abdelloaue (90.), a dla Werderu - Torsten Frings (36. z rzutu karnego).

Jutro przed szansą wyjścia na pozycję wicelidera stoi Borussia Dortmund. Klub Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka podejmuje Kaiserslautern i jeśli wygra, będzie tracić do FSV Mainz trzy punkty.

gaw