Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Marcin Nowak 23.09.2010

Bramkarz Romy płakał, ale grał

Bramkarz AS Romy, Julio Sergio doznał kontuzji w końcówce wczorajszego meczu ligowego przeciwko Brescii Calcio.
AS RomaAS Romafot. Wikipedia

Pięć minut przed końcem meczu Julio Sergio nabawił się poważnej kontuzji kostki. Lekarze opatrywali go kilka minut, po czym kulejąc i płacząc Brazylijczyk wrócił do bramki. Jak się okazało w czwartek, z powodu urazu ścięgien na boisko wróci najwcześniej za miesiąc.

Trener rzymian Claudio Ranieri już wcześniej wykorzystał limit trzech zmian, a w dodatku od 64. minuty goście grali w osłabieniu, gdyż czerwoną kartkę ujrzał francuski obrońca Philippe Mexes.

Piłkarze, trenerzy i działacze klubu ze stolicy mieli spore pretensje do sędziów, m.in. o dwa niepodyktowane rzuty karne. To nie złość, to coś więcej. Będziemy domagać się zawieszenia arbitrów. 21 lat działam w futbolu i jeszcze nie widziałem, by sędziowie popełnili pięć rażących błędów w jednym spotkaniu - powiedział dyrektor sportowy Romy Daniel Prade.

Roma - drugi zespół poprzednich rozgrywek - bardzo słabo rozpoczęła sezon. W Serie A z dorobkiem dwóch punktów po czterech kolejkach zajmuje 18. miejsce, a w Lidze Mistrzów na inaugurację uległa Bayernowi Monachium 0:2.

man