Dwa dni wcześniej podobną deklarację złożył inny znakomity zawodnik, Kobe Bryant z Los Angeles Lakers.
- Trener Krzyzewski zna mój numer telefonu. Ja mam jego komórkę, więc jeśli będzie mnie potrzebował w Londynie, to jestem gotowy z dumą reprezentować USA. Mam nadzieję, że moje zdrowie pozwoli mi na udział w turnieju olimpijskim i jak najlepszy występ w Londynie - powiedział James, który w dwóch ostatnich latach był uznawany najlepszym zawodnikiem (MVP) sezonu zasadniczego.
Jego przejście z Cleveland Cavaliers do Miami Heat było największym wydarzeniem letniej giełdy transferowej w NBA.
Jamesa i Bryanta oraz innych największych gwiazd ligi zabrakło w reprezentacji kraju we wrześniowych mistrzostwach świata w Turcji. Nie przeszkodziło to Amerykanom, bez porażki w turnieju, sięgnąć po upragnione złoto, na które czekali od 1994 roku.
Koszykarze USA w Londynie będą bronić tytułu wywalczonego w Pekinie w 2008 roku.
gaw