Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 26.11.2010

W Sheratonie polska piłka w wódce tonie

Grupa kibiców ze stowarzyszenia S.O.S. dla Polskiej Piłki zorganizowała w centrum Warszawy happening, protestując przeciwko działaniom PZPN.
Manifestacja Koniec PZPNManifestacja Koniec PZPNfot. PAP/Leszek Szymański

Wydarzenie ma związek z trwającym kilkadziesiąt metrów dalej zjazdem delegatów związku.

- Od ponad roku wyrażamy swój sprzeciw wobec patologii obecnej w narodowym sporcie Polaków, czyli piłce nożnej. Czy nam się udaje? Na pewno liczyliśmy na coś więcej, ale z drugiej strony widzimy, że niektóre zmiany w PZPN zmierzają we właściwym kierunku. I o to właśnie nam chodzi. Chcemy wywierać presję, żeby ludzie odpowiedzialni za polski futbol mieli motywację do dokonywania zmian - powiedział rzecznik prasowy S.O.S. dla Polskiej Piłki Filip Gieleciński.

Kibice przynieśli ze sobą transparenty, których treść podkreślała ironiczny charakter happeningu - "Nie ma złych prezesów, są tylko źle wybrani", "Dzisiaj w Sheratonie polska piłka w wódce tonie".

Oprócz tego uczestnicy demonstracji ustawili niedaleko hotelu, w którym trwa zjazd PZPN, ogromną piłkę. "Wszyscy warszawiacy, którzy podzielają nasz sprzeciw wobiec działań związku, mogą podejść i napisać na niej flamastrem swoje uwagi i żale" - wytłumaczył Gieleciński.

Inną "atrakcją" happeningu są cegłówki tworzące napis PZPN, w które kibice mogą kopać piłkami. "W ten sposób symbolicznie skruszymy beton" - dodali przedstawiciele stowarzyszenia, znanego wcześniej pod nazwą "koniecpzpn".

Podobny protest odbył się rok temu, przy okazji innego zjazdu związku. Wówczas miał formę oficjalnej manifestacji. - Tym razem zdecydowaliśmy się na happening, żeby nikogo nie prowokować. W ubiegłym roku mieliśmy trochę problemów z grupą kibiców jednego z klubów, dlatego teraz wolimy bardziej "pokojową" formę sprzeciwu - zakończył Gieleciński.

man