Katar otrzymał prawo organizacji mistrzostw świata 2022 w miniony czwartek podczas kongresu FIFA w Zurychu (tego samego dnia Rosja została gospodarzem MŚ 2018). Natychmiast pojawiły się głosy krytyki. Wiele osobistości ze świata futbolu przypomniało, że latem w Katarze panują ogromne upały - temperatura sięga 40-50 stopni.
Słynny przed laty niemiecki piłkarz Franz Beckenbauer zasugerował wprost, żeby turniej w Katarze odbył się zimą. Na łamach dziennika "Bild" zaproponował dwa terminy - styczeń lub luty.
W poniedziałek władze FIFA zaprzeczyły jednak planom przesunięcia mundialu. Sekretarz generalny tej organizacji Jerome Valcke poinformował, że rozumie obawy dotyczące upałów, ale "intencją FIFA jest pozostanie przy obecnym planie turnieju".
- Niektóre osoby zasugerowały, że powinniśmy zmienić porę mundialu. My chcemy jednak utrzymać termin czerwcowy. Tak jak bywało do tej pory - podkreślił Valcke.
Jak dodał, kalendarz międzynarodowych imprez piłkarskich jest na razie ustalony do 2014 roku i do tego czasu nie będzie żadnej dyskusji na temat ewentualnych zmian.
- Mundial w Katarze w porze letniej nie powinien być problemem, ponieważ ten kraj ma ogromne możliwości finansowe, pozwalające na zapewnienie odpowiedniego systemu chłodzącego na stadionach i w ośrodkach treningowych - przypomniał Valcke.
-Piłkarskie mistrzostwa świata nigdy nie będą organizowane ze szkodą dla piłkarzy czy kibiców - podkreślił sekretarz generalny FIFA.