Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 08.12.2010

Platini dałby dożywotnie kary

Zdaniem szefa UEFA Michela Platiniego francuscy piłkarze, którzy podczas mistrzostw świata w RPA dopuścili się buntu przeciwko trenerowi Raymondowi Domenechowi są "kompletnymi idiotami".
Szef UEFA Michel PlatiniSzef UEFA Michel Platinifot. PAP

Wedłu Platiniego nigdy więcej nie powinni zagrać w reprezentacji.

Nicolas Anelka w przerwie meczu z Meksykiem obraził trenera Raymonda Domenecha. Został za ten czyn odesłany do domu, ale następnego dnia w geście poparcia dla zawodnika Chelsea pozostali piłkarze zbojkotowali trening.

Po śledztwie Francuskiej Federacji Piłkarskiej (FFF) ukarano pięciu zawodników, którzy mieli pełnić wiodącą rolę w buncie. Anelkę zawieszono na 18 meczów reprezentacji, Patricka Evrę na pięć, Francka Riberyego na trzy, a Jeremyego Toulalan na jeden.
Platini w wywiadzie dla francuskiego miesięcznika "So Foot" powiedział, że kary te są stanowczo zbyt łagodne.

- Nie można szargać wizerunku kadry narodowej. Ja ukarałbym ich znacznie surowiej - dożywotnim zawieszeniem - podkreślił mistrz Europy z 1984 roku. - Tacy piłkarze to kompletni idioci, którzy są bezużyteczni - dodał.

Szef UEFA bronił natomiast trenera Domenecha, którego po mundialu zastąpił Laurent Blanc.

- Nawet Jose Mourinho nie poradziłby sobie lepiej od niego. Ta generacja nie obfituje w dobrych piłkarzy - ocenił.

ah