To rewanż za spotkanie w finale poprzedniej edycji. Losowanie par odbyło się w piątek w szwajcarskim Nyonie.
Obaj finaliści poprzednich rozgrywek mają w tym sezonie sporo kłopotów. Z powodu kontuzji bardzo rzadko występują w optymalnym składzie, co negatywnie odbiło się szczególnie na wynikach ligowych.
Inter w Serie A jest w tabeli siódmy, a do prowadzącego lokalnego rywala - AC Milan - traci 13 punktów. Również w Champions League zespół trenera Rafaela Beniteza nie spisywał się najlepiej, doznając w fazie grupowej dwóch porażek. Jeśli w trwającym obecnie turnieju w Abu Zabi nie sięgnie po klubowe mistrzostwo świata, hiszpański szkoleniowiec może pożegnać się z posadą.
- Para Inter - Bayern to już "stały fragment gry" w Lidze Mistrzów. Rywale pewnie myślą o tych meczach w kategoriach rewanżu za ostatni finał, ale to już inne rozgrywki, a my jesteśmy inną drużyną. Mam nadzieję, że forma moich piłkarzy będzie coraz wyższa - przyznał prezes Interu Massimo Moratti.
W finale poprzedniej edycji LM Inter, z Jose Mourinho na ławce trenerskiej, wygrał 2:0. Bayern w Bundeslidze jest szósty, ale jego strata do lidera - Borussii Dortmund - wynosi 17 punktów i szansa na obronę tytułu nie jest zbyt duża. Kibiców i trenerów bawarskiej drużyny cieszyć może natomiast powrót do zdrowia i wysokiej formy Francuza Francka Ribery'ego. Od stycznia do dyspozycji Louisa van Gaala będzie też Holender Arjen Robben.
Ciekawie zapowiada się również rywalizacja Arsenalu Londyn, który ma składzie dwóch polskich bramkarzy: Łukasza Fabiańskiego i Wojciecha Szczęsnego, z Barceloną. W poprzednim sezonie obie ekipy zmierzyły się w ćwierćfinale, a w dwumeczu lepsza była Duma Katalonii (2:2 i 4:1). Rewanż na Camp Nou był popisem Argentyńczyka Lionela Messiego, który czterokrotnie pokonał Hiszpana Manuela Almunię w bramce Kanonierów. Teraz prawdopodobnie stanie w niej jeden z Polaków.
Wydarzeniem będzie także występ przeciw Barcelonie, której jest wychowankiem, kapitana Arsenalu Cesca Fabregasa. Hiszpan w wieku 16 lat wyjechał do Anglii, ale przed tym sezonem bardzo chciał wrócić na stare śmieci. Władze londyńskiego klubu odrzuciły jednak ofertę "Barcy".
- Zadanie przed nami szalenie trudne, ale wszystko jest możliwe, zwłaszcza w futbolu. Zmierzyć się z Barceloną to wielkie wyzwanie, a moi piłkarze spróbują temu sprostać. Nieraz łatwiej się gra, gdy to w rywalu wszyscy widzą faworyta - ocenił losowanie francuski trener Arsenalu Arsene Wenger.
- Zapowiadają się frapujące widowiska i ciekawa rywalizacja. Wszystko zależy od tego, w jakiej formie drużyny będą za dwa miesiące. To sporo czasu i wiele może się zmienić - przyznał szkoleniowiec Barcelony Josep Guardiola.
Milan, siedmiokrotny zdobywca Pucharu Europy, zmierzy się z najskuteczniejszym zespołem fazy grupowej - Tottenhamem Hotspur. Koguty w sześciu spotkaniach zdobyły 18 goli, a na własnym boisku pokonały m.in. Inter Mediolan 3:1.
- Marzyłem o tym rywalu. To wielki zespół, ze wspaniałą przeszłością i obecny lider Serie A. Szkoda, że nie gramy z nimi jutro - powiedział menedżer Tottenhemu Harry Redknapp.
Inna niemiecka drużyna - Schalke 04 Gelsenkirchen - trafiła na Valencię. W klubie z Zagłębia Ruhry występuje od tego sezonu dwóch Hiszpanów: słynny Raul Gonzalez i Jose Manuel Jurado.
Szczęścia nie miały w losowaniu zespoły francuskie. Olympique Lyon zagra z Realem Madryt, który wyeliminował w 1/8 finału poprzedniej edycji LM, a Olympique Marsylia rywalizować będzie z Manchesterem United.
Teoretycznie najwięcej szczęścia miała w losowaniu Chelsea Londyn, która zmierzy się z FC Kopenhaga.
Pary 1/8 finału LM (mecze: 15/16 i 22/23 lutego oraz 8/9 i 15/16 marca):
AS Roma - Szachtar Donieck
AC Milan - Tottenham Hotspur
Valencia CF - Schalke 04 Gelsenkirchen
Inter Mediolan - Bayern Monachium
Olympique Lyon - Real Madryt
Arsenal Londyn - FC Barcelona
Olympique Marsylia - Manchester United
FC Kopenhaga - Chelsea Londyn
Terminy kolejnych rund:
ćwierćfinały: 5/6 oraz 12/13 kwietnia
półfinały: 26/27 oraz 3/4 maja
finał: 28 maja na Wembley w Londynie
ah