Dla obrońców tytułu mistrza Europy, czyli Interu, wylosowanie Bayernu Monachium oznacza powtórkę madryckiego finału. Jak oświadczył prezes mediolańskiego klubu Massimo Moratti, spotkanie to zapowiada się „intrygująco”, bo niemiecki klub na pewno zechce odegrać się za majową porażkę.
Massimiliano Allegri, trener Milanu, który prowadzi w tej chwili w serie A, słysząc, że wybór padł Totteham, oświadczył jedynie, że „mogło być gorzej”. Jego zdaniem wszystkie kluby, które awansowały do jednej ósmej finałów, są na wysokim poziomie, za czym - zdaniem komentatorów - kryła się ulga na myśl, że Milanowi udało się uniknąć - przynajmniej na razie - Realu, Barcelony czy Chelsea.
Poważnie do najbliższego przeciwnika podchodzi Roma. Szachtar Donieck to dobra drużyna, powiedział trener rzymskiego klubu Claudio Ranieri. My będziemy w środku sezonu, oni będą się dopiero rozkręcać po zimowej przerwie, obiecuje sobie Ranieri.
Z wyników dzisiejszego losowania zadowolony jest również prezes związku piłki nożnej Giancarlo Abete. Przypomina, że w okresie hiszpańskiej dominacji na boiskach świata uniknięcie Realu Madryt i Barcelony to wielkie szczęście, które Włosi muszą wykorzystać.
pk