- Przy wyborze trenera mieliśmy duży kłopot, gdyż wpłynęło do nas ponad 15 ofert. Myślę jednak, że po wnikliwej analizie dokonaliśmy odpowiedniego wyboru. Wybraliśmy Mariusza Kurasa, który w trakcie rozmów przekonał nas do siebie - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wiceprezes Sandecji Wiesław Leśniak.
Oczekiwania władz klubowych wobec nowego trenera to - poza awansem do ekstraklasy jeszcze w tym sezonie lub 2011/2012 - bardziej ofensywna, efektowna gra zespołu.
Włodarze Sandecji nie wyobrażają sobie, by drużyna w trakcie całej rundy strzeliła tylko 19 bramek, jak jesienią 2010 roku. Zespół ma pod wodzą nowego szkoleniowca grać bardziej ofensywnie (systemem 4-4-2), strzelać więcej goli.
- Dostałem ofertę pracy w zespole, który jest czwarty w 1. lidze. Jest to dla mnie szansa, aby wrócić na salony piłkarskie i chcę ją wykorzystać. Chcę być tu jak najdłużej i zrobić "konkretny" wynik, awansować do ekstraklasy - podkreślił Kuras.
Nowy szkoleniowiec Sandecji ogłosił, że jego asystentem będzie Piotr Bania, zaś trenerem bramkarzy Sławomir Olszewski.
Jak poinformował rzecznik prasowy klubu Dariusz Grzyb, przygotowania do sezonu Sandecja rozpocznie 10 stycznia. Planowane są dwa zgrupowania - w dniach 20-30 stycznia w Zakopanem i 13-19 lutego w Gutowie Małym. Zespół z Nowego Sącza rozegra siedem-osiem sparingów, ale na razie są znani tylko trzej przeciwnicy: Rozwój Katowice, Wisła Płock i Dolcan Ząbki. Pozostali rywale są ustalani. Kuras nie ukrywa, że chciałby grać z zespołami z ekstraklasy, ale te mogą już nie mieć wolnych terminów. 46-letni Mariusz
Kuras był zawodnikiem Rakowa Częstochowa, Pogoni Szczecin, Maccabi Jaffa i Shimshon Tel Awiw. Jako trener pracował w GKS Bełchatów, Radomiaku Radom, Pogoni Szczecin, Stilonie Gorzów, Odrze Wodzisław Śląski, Zawiszy Bydgoszcz, a ostatnio w Kotwicie Kołobrzeg.
Po rundzie jesiennej piłkarze Sandecji zajmują 4. miejsce w tabeli 1. ligi piłkarskiej z dorobkiem 29 pkt i stratą 10 punktów do drugiego Podbeskidzia Bielsko-Biała.
pk