Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Gawlik 26.12.2010

Bjoergen walczy o premie dla trenerów

Norwescy trenerzy biegaczy i biegaczek narciarskich nie otrzymają żadnych premii za medale, które ich zawodnicy zdobędą na mistrzostwach świata w Oslo.
Marit BjoergenMarit Bjoergenfot. PAP/EPA

Jedyną osoba, która walczy o dodatkowe gratyfikacje dla szkoleniowców, jest Marit Bjoergen.

- Nikt z kierownictwa norweskiej reprezentacji nie otrzyma premii finansowych za sukcesy podczas mistrzostw świata, ponieważ będzie to efekt ich pracy, za którą otrzymują wynagrodzenie - oświadczył norweski związek narciarski NSF.

- W sumie akceptujemy taką decyzję. Nie oznacza to jednak, że nie przyjęlibyśmy ewentualnej premii - powiedział kierownik ekipy biegaczy i biegaczek Age Skinstad.

Bjoergen zdecydowała się wpłynąć na NSF i walczyć o premie dla szkoleniowców.

- Trenerzy są współautorami naszych sukcesów i powinni być za to nagradzani. Tak się dzieje w innych dyscyplinach i jest to ważny element motywacyjny - uważa norweska narciarka.

Biegaczka dała przykład nowego trenera piłkarzy Molde, byłego zawodnika Manchesteru United Ole Gunnara Solskjaera, który za zdobycie mistrzostwa Norwegii ma otrzymać milion koron premii (500 tys. złotych).

- Dobre wyniki sportowców są silnie związane z pieniędzmi, które później zarabiają na kontraktach sponsorskich i reklamowych, dlatego też trenerzy powinni być wynagradzani za sukcesy swoich podopiecznych. Jest to praca zespołowa - podkreśliła Bjoergen

Norwescy trenerzy reprezentacji narciarskiej zatrudnieni na etatach zarabiają 42 tysiące koron (21 tys. złotych) brutto miesięcznie. "Nie jest to dużo, jak na specjalistów wysokiej klasy" - powiedziała Bjoergen, wskazując na zarobki innych branż.

Średnia krajowa pensja w Norwegii to 35 tys. koron brutto (17,5 tys. złotych). W branży budowlanej, rybołówstwie, handlu detalicznym i komunikacji publicznej - 33 tys. koron (16,5 tys. złotych), w szkolnictwie 35 tys. koron (17,5 tys. złotych), w służbie zdrowia 38 tys. koron (19 tys. złotych), a w branży naftowej 50 tys. koron (25 tys. złotych).

gaw