51 procent naszych rodaków, zapytanych co doprowadziło ich do mocniejszego bicia serca w 2010 roku, wskazało na medalowe biegi Justyny Kowalczyk na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver.
Zdaniem Marcina Dumy, prezesa Instytutu Homo Homini, zwłaszcza występ Justyny na 30 kilometrów techniką klasyczną dostarczył Polakom nie lada atrakcji. To właśnie w tym biegu polska zawodniczka po heroicznym finiszu pokonała swoją największą rywalkę, Norweżkę Marit Bjoergen.
Na drugim miejscu wśród sportowych blasków minionego roku znalazły się "srebrne" skoki Adama Małysza w Vancouver. 16,6 procent ankietowanych przyznało, że oglądało występy polskiego skoczka z wypiekami na twarzy. Zdaniem Marcina Dumy, dominacja w sondażu biegów i skoków narciarskich to efekt nie tylko wspaniałej postawy Justyny Kowalczyk i Adama Małysza lecz również specyfiki tych dyscyplin, w których reguły są dość jasno określone: w biegach wygrywa najszybszy, a w skokach ten, który poszybował najdalej.
Na kolejnych miejscach wskazanych przez respondentów znalazły się: bokserskie walki Tomasza Adamka (9,4 procent wskazań) oraz mecze piłkarzy Lecha Poznań w Lidze Europejskiej (6,3 procent).
Małysz docenia Golloba i Kowalczyk
Adam Małysz cieszy się z wyboru kibiców, ale sam dostrzega innych sportowców, którzy wiele dokonali w ubiegłym roku. Przykładem jest dla najlepszego polskiego skoczka narciarskiego Tomasz Gollob, który wywalczył żużlowe mistrzostwo świata.
Adam Małysz pozostaje pod wrażeniem znakomitych występów Justyny Kowalczyk, które dały jej zwycięstwo także w sondażu Polskiego Radia. "Tego, co ona zrobiła, nie jest już w stanie poprawić nikt w Polsce. Mamy wiele talentów, ale Justyna wkłada w to, co robi, tak wielką pracę, że ciężko będzie komukolwiek do niej dołączyć czy ją pokonać" - powiedział Małysz.
Cała rozmowa z mistrzem skoków - w pliku audio.
Rozczarowania: kadra Smudy i siatkarze
Dalekie miejsce w światowym rankingu piłkarskiej reprezentacji Polski to w ocenie naszych rodaków największe sportowe rozczarowanie minionego roku. 36,5 procent ankietowanych było zasmuconych występami podopiecznych Franciszka Smudy. W ocenie Marcina Dumy, tak duży odsetek wskazań negatywnych może być dowodem na to jak wielkie nadzieje łączyliśmy z przyjściem nowego selekcjonera. Świadczy też o pozycji piłki nożnej jako sportu narodowego w naszym kraju.
Drugim wielkim rozczarowaniem był występ polskich siatkarzy. 34,4 procent ankietowanych uznało porażkę zespołu prowadzonego przez Daniela Castellaniego na Mistrzostwach Świata za największy sportowy zawód roku. Zdaniem Marcina Dumy, taki wynik potwierdza rosnącą popularność siatkówki w Polsce.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 28 grudnia na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0, 95.
gaw