Początek drugiego dla zespołu Bogdana Wenty spotkania w hali Scandinavium w Goeteborgu o godz. 20.15. Rozgrywający Mariusz Jurkiewicz, który spotyka się z Argentyńczykami w spotkaniach ligowych, uważa, że ich wczorajszy remis z wyżej notowaną Koreą Południową nakazuje ostrożność.
- Pokazali, że nie są w ciemię bici, że potrafią grać w piłkę ręczną - powiedział Jurkiewicz.
Podkreślił, że polska drużyna doskonale zdaje sobie sprawę, choć kibicom wydaje się, że "biało-czerwonych" czeka "spacerek". Pełną koncentrację zapowiada także bramkarz Sławomir Szmal, który jest zaskoczony wczorajszym wynikiem Argentyńczyków. Dodał, że w przypadku tej drużyny najbardziej należy obawiać się wysokiej obrony, niewygodnej dla polskich zawodników.
- Nasza grupa powoli staje się nieprzewidywalna. My jednak musimy patrzeć przede wszystkim na to, co my gramy, i próbować wygrywać każdy mecz. Zdecydowanie łatwiej będzie wtedy wyjść z grupy, a potem walczyć o półfinał - ocenił Sławomir Szmal.
Na mecz z Argentyną są gotowi wszyscy gracze zespołu Bogdana Wenty, po zwycięskim meczu nad Słowacją 35:33 nie odnotowano żadnych większych urazów. Dziś w południe reprezentacyjna szesnastka trenowała w komplecie. Przed meczem Polska - Argentyna zostaną rozegrane pozostałe spotkania Grupy D: Korea Południowa - Chile oraz Szwecja - Słowacja.
pk