W bramce gości całe spotkanie rozegrał Wojciech Szczęsny.
Kanonierzy szybko wyszli na prowadzenie, bo już w 5 minucie Samir Nasri trafił do bramki. Pół godziny później drugą bramkę dla gości zdobył Bacary Sagna i wydawało się, że Arsenal pewnie awansuje.
Jednak dwie minuty później fantastycznym strzałem popisał się Bradley Johnson, a Szczęsny nie był w stanie skutecznie interweniować. Wynik ustalił w 76 minucie Robin van Persie.
Przed tym meczem trener Arsenalu Arsene Wenger zapowiedział, że Szczęsny będzie bronił w trzech kolejnych spotkaniach, gdyż kontuzjowani są Łukasz Fabiański i Manuel Almunia.
W najbliższej kolejce ligi angielskiej, Arsenal podejmie Wigan Athletic. Natomiast w czwartej rundzie Pucharu Anglii Arsenal zagra z występującym w League One (odpowiednik polskiej drugiej ligi) Huddersfield.
man