Polka miała słaby początek - straciła serwis i zaledwie po dwóch gemach przegrywała już 0:2. Na szczęście udało się jej szybko odrobić straty.
Grające przeciwko sobie tenisistki stale urozmaicały grę i zmieniały często rytm uderzeń. Punkty zdobywały w długich wymianach, jak również w po wypadach do siatki. Bardziej ryzykownie grała Zwonariewa, często na granicy błędu.
W dziesiątym gemie Radwańska miał dwa setbole przy serwisie Rosjanki. Prowadziła już 5:4, ale nie wykorzystała tej szansy. W kolejnym przegrała swoje podanie do zera.
Podobny przebieg miał drugi set. Lepiej w ataku grała jednak Zwonariewa. Radwańska pomimo sugestii trenera i ojca krakowianki Roberta Radwańskiego nie podejmowała wielu wypadów do siatki. Starała się więcej punktów rozstrzygać w wymianach z linii głównej.
Wraz z upływam czasu Rosjanka była coraz bardziej wymagająca dla Polki. To poskutkowało. Od stanu 2:1, Radwańska przegrała cztery kolejne gemy.
Trwający godzinę i 35 minut pojedynek Radwańska przegrała. Tym samym powtórzyła wynik w singlu z zeszłego roku, co znaczy, że obroniła 250 punktów do rankingu WTA Tour. W turnieju zarobiła 64,7 tysiąca dolarów. W jej karierze było to drugie spotkanie ze Zwonariewą, i drugie zakończyło się porażką Polki.
W czwartek Radwańska zagra również w półfinale debla, w parze ze Słowaczka Daniela Hantuchova. Zmierzą się z Shahar Peer z Izraela i Chinką Shuai Peng.
Wynik spotkania 1/4 finału:
Wiera Zwonariewa (Rosja, 3) - Agnieszka Radwańska (Polska, 10) 7:5, 6:3.
pk