Tytułu broni Tomasz Gollob, który podobnie jak pozostali reprezentanci w przypadku wywalczenia tytułu mistrzowskiego otrzyma od Polskiego Związku Motorowego 35 tysięcy złotych premii. Za drugie miejsce PZMot wypłaci polskim reprezentantom 30 tysięcy, a za trzecie miejsce 25 tysięcy złotych.
To niewielkie pieniądze zwłaszcza jeśli porówna się premie za występy w poszczególnych turniejach Grand Prix. Za wygraną zawodnik otrzymuje 11 tysięcy dolarów, za ostatnie miejsce 3400 dolarów.
Cały cykl Grand Prix to 11 turniejów. Trzy turnieje odbędą się w Polsce. Pierwszy, na inaugurację 30 kwietnia w Lesznie, ósmy turniej odbędzie się w Toruniu, a koronacja nowego mistrza świata odbędzie się w Gorzowie.
W stawce stałych uczestników, którzy będą walczyć o tytuł mistrza świata jest w tym roku czterech Polaków, trzech Szwedów, dwóch Australijczyków, dwóch Duńczyków, dwóch Rosjan, jeden Amerykanin i jeden Brytyjczyk. Polskę reprezentować będą Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej i Rune Holta.
man